Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4608
Pochwalcie się co zrobiliście najgłupszego w życiu? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja zacznę. Kiedyś jechałem sobie na wsi i miałem wodę na podłodze pic rel. Nie mogłem jej dosięgnąć więc wziąłem tak skręciłem w prawo i w lewo by się doturlała bliżej. W efekcie czego wpadłem w poślizg i #!$%@? auto w rowie xD przypomniało mi się o tym bo przed chwilą chciałem zrobić to samo xD
#heheszki
ChwilowaPomaranczka - Pochwalcie się co zrobiliście najgłupszego w życiu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)...

źródło: comment_1673014282ECQWMyyKILiuibFksnonMi.jpg

Pobierz
  • 322
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka przechodziłem kilka cm od pracującej młocarni. Młocarnia była wpasowana w stodołę, tak że było max 0.5 m z każdej ze stron i normalnie trzeba było obejść budynek żeby przejść na drugą stronę. A że mi się nie chciało, to przechodziłem bokiem przez tę szparę obok wirujących kół pasowych i gibającej się maszyny, oczywiście żadnych osłon nie było bo kto by tamtędy chodził ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 19
@ChwilowaPomaranczka jak miałem z 10 lat to byłem u kuzyna i graliśmy w piłkę na podwórku. Mama po mnie przyjechała na rowerze i mowi że jedziemy do domu. Pobieglem po pilke i usiadłem na bagażnik mi u rowera. Wracamy po jakichś 100 metrach zauważyłem że na moim bucie na pięcie mam psie gówno. No to se pomyślałem że obetre to jakoś o widły rowera tylniego koła. No i wytarlem... Razem z butem
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: Mając 4 lata wsadziłam sobie 2 tabletki witaminy C do nosa XDDD nie moglam ich wyjąć, zaczęłam beczeć, rodzice na szybko szukali laryngologa żeby mi je wyciągnął, jak usiadłam na fotel w gabinecie to kichnęłam i same wyleciały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: Kupiłem sobie sprowadzony skuter 50ccm którym nie wolno było jechać bo nie był ubezpieczony i zarejestrowany. Jak prowadziłem go do domu to po drodze miałem wzniesienie. Jako że nie chciało mi się go pchać to odpaliłem i chciałem delikatnie dawać gazu. Wiadomo że było tam sprzęgło odśrodkowe, piździk wyrwało mi z ręki i wpadł do rowu. Musiałem połowę plastików wymieniać.
  • Odpowiedz
@ChwilowaPomaranczka: Napiszę, ale do dziś mi słabo ( _) Akcja z pedofilem z dzieciństwa. Jak mialem ok. 6 lat to chodziliśmy bandą dzieciaków bawić się "za garaże", czyli na taka łączkę za garażami u mojej babci. Pewnego dnia zauwazylismy w krzakach faceta, który się masturbował. Dla nas to było śmieszne, bo na początku sądziliśmy, że sika. I tak się zaczęło. Przychodził ciagle się gapić i masturbować, a myśmy
  • Odpowiedz
Pusta beczka ważąca więcej niż lina, spadła na dół i połamała mi nogi.


@Tomtomprom: ale tu miały być własne doświadczenia, a nie stuletnia pasta, która nawet w paru filmach się pojawiła.
  • Odpowiedz
  • 21
@ChwilowaPomaranczka zagotowalam wodę, otworzyłam zamrażarkę i wlałam tam wodę.
Chcecie więcej?
Inne z wodą: zagotowalam wodę i wlałam ją do kosza na smieci.
Wlewając olej na patelnię, zakrecilam go i wstawiłam do zamrażarki.
Zrobiłam sobie kiedyś maseczkę naturalną na twarz (żółtko jajka i coś tam jeszcze). Nałożyłam i zapomnialam go zmyć. Pojechałam potem na miasto. Dopiero po kilku godzinach zauważyłam, że coś odpada mi z twarzy. Tak, to było żółtko.
A, oczywiście
  • Odpowiedz