Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki,
siedze w malym korpo, praca biurowa po 8h dziennie za 5k na reke. Wymagania prawie zerowe, pracy realnie dziennie 3h, checi do pracy zerowe, bo brak nowych zadan, gora chyba nie wie do konca czym sie zajmujemy w dziale.
Jestem ambitny, wiec chce zmienic prace, nawet branze, ale wszedzie oferuja warunki gorsze niż mam teraz...
Nawet aplikowalem na podobne stanowiska i podobne stawki, przez co mam zamet w glowie. Zmienilibyscie prace na taka, w ktorej bedzie zapierdziel, ale i rozwoj czy za taka sama kase siedziec w pracy, gdzie brak rozwoju, ale spokoj i czysta glowa?

#praca #pracbaza

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bc09d6bab6bef5c0906883
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: Kto co lubi nie? Jedni wolą klepać swoje to samo przez lata, inni awansować, zmieniać itp. Nie mamy tutaj odpowiedzi na to. Osobiście nie branie udziału w wyścigu szczurów jest bez sensu, bo w większości korpo i tak masz parcie góry na wyniki. A lepiej klepać za 15k, a nie za 5 nie?
Ja pracuję jako psycholog w Domu Dziecka. Pensja ciut wyższa niż najniższa, większość czasu siedzę i nic nie robię, bo dzieci w szkołach, a jak przyjdą to nie chcą gadać z psychologiem jako psychologiem. Niby luz i małe perspektywy rozwoju, ale dzięki temu mam czas na rozwijanie się we własnym zakresie i planowanie kariery,, co Tobie też radzę.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie poddawaj się. Obecny stan Cię uwiera i to się nie zmieni, jeżeli praca wygląda tak a nie inaczej. Jeżeli jeszcze nie znalazłeś niczego ciekawego, to nikt nie twierdzi, że nadal tak będzie - szukaj czegoś nowego do skutku. Ewentualnie faktycznie załóż sobie jakiś biznes na boku i odkrywaj nowe lądy. ( ͡ ͜ʖ ͡)
CharyzmatycznyBizon: @Sputnik7: zatrudniaja cie z racji edukacji i oczekuja ze bedziesz sobie sam organizowal zajecia, bo to juz ten poziom (testy psychometryczne polaczone z doradztwem zawodowym, organizacja warsztatow (uczenie o cognitive biases itd.), profilaktyka, moze nawet jakis eksperyment z rodzaju tych o ktorych mozna poczytac w research papers), a tu siedzi taki truten i nic nie robi, praktycznie kradnie wykorzystujac niewiedze u dyrektora jak takim trutniem zarzadzac i co od