[niezdiagnozowany]

Czemu wy tak odganaicie od tego #ppk? Przecież oprócz home bias, to jest naprawdę clue inwestowania pasywnego skoncentrowanego na emeryturze:
- złotówka cost averaging (relatywnie niskie wpłaty w miesięcznych odstępach)
- niskie koszty zarządzania funduszu
- wpłaty pracownika, są wspomagane wpłatami pracodawcy, więc nawet jak ktoś nie chce inwestowac w ppk, nie wierzysz te idee, to może co miesiąc wypłacać kaskę i ma podwyżkę (z tym że 30% wpłaty pracodawcy leci na subkonto do ZUS i trzeba płacić ewentualne 19% podatku od zysku ze sprzedaży certyfikatu o ile taki jest).

Jeżeli oferta zostanie powiększona i będzie można inwestować w więcej instrumentów zagranicznych, w szczególności instrumentów zagranicznych przy podobnej cenie za jednostkę oraz koszty zarzadzania pozostaną podobne to ppk moim skromnym zdaniem przebije nawet ike/ikze dla osób, które nie mają wystarczających środków i muszą tracic na prowizji.
#gielda

[redczek]

@niezdiagnozowany: bo wykopki wcale nie są aż tak mądre jak im się wydaje

[niezdiagnozowany]

@redczek: watpie, że ktoś z mojej pracy korzysta z wykopu, a nawet wie co to jest wykop, a też prawie wszyscy porezygnowali, a tłumaczyłem zachęcałem, zachęcałem też do zakładania ike/ikze do czytania o inwestowaniu pasywnym, a patrzyli jak na jechowego. Potem się obudza z głodowymi emeryturami bez wsparcia odnogą systemu kapitałowego.

[merti]

@niezdiagnozowany: kiedyś obiecali palmy... liczy się co teraz i tu...

[redczek]

@niezdiagnozowany: typowy polak myśli na 5 minut do przodu, a tak im by to ukradli. Przecież za to 100-200zł z pensji mniej, to oni sobie życie teraz układają na nowo

[EdekMoczygeba]

@niezdiagnozowany: nakłada się na to parę czynników. Przede wszystkim typowy Polak to książkowy przykład efektu Dunninga-Krugera, Ty mu tłumaczysz, pokazujesz dowody, ale on po prostu wszystko wie lepiej. Druga sprawa to (w sumie zrozumiały) brak zaufania do rządu i niechęć do wszystkiego, do czego ten rząd przyłożył rękę. Trzeci problem to historia OFE - mimo, że to zupełnie inny program, na zupełnie innych zasadach, wielu Polaków uważa że na pewno podzieli

[niezdiagnozowany]

@EdekMoczygeba:

Trzeci problem to historia OFE

O to mam największy żal do poprzedniej władzy i TK, który to przyklepal. Swoją drogą sam byłem do ppk negatywnie nastawiony, dopóki o tym nie poczytałem i nie stanąłem przed wyborem, czy brać w nim udział czy nie.

[olcayn]

prawie wszyscy porezygnowali

@niezdiagnozowany: paanie jakie inwestycje jakie akcje? To hazard i oszukaństwo. Ja rozumiem mieszkania kupować jak ktoś ma pieniądze, ale akcje? Ja teraz za te 100 złotych co miałbym wpłacać na ppk to sobie zakupy na grilla zrobię hehe

[bialowieska12345]

@niezdiagnozowany: myśle że chodzi głównie o sentyment do OFE

[EdekMoczygeba]

@niezdiagnozowany: z tym OFE, to też chyba nie do końca jest tak, jak się wokół mówi. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale ostatnio zacząłem trochę o tym czytać i im głębiej w ten temat wnikam (kto na tym najwięcej zarabiał, skąd były te pieniądze) tym bardziej uważam, że zamknięcie OFE to najlepsze, co Polacy dostali z tego programu. Oczywiście tak jak pisałem - nie jestem ekspertem, fajnie jakby głos w

[Rinter]

@olcayn: #!$%@? jakbym swojego wujka słyszał jak mu powiedziałem że gram na giełdzie, no autentycznie mam flashbacki z tamtej chwili XD

[brakslow]

@niezdiagnozowany: mnie w pracy udało się przekonać do zwrotów, tylko 1 osobę. Cała reszta zrezygnowała. Nawet miałem prosty kalkulator, który liczył dodatkowy zysk. Żadne argumenty nie pomagały. Internety wiedziały lepiej a nie jakiś kalkulator. Co lepsze nam firma dopłacała ponad te obowiązkowe 1,5

[niezdiagnozowany]

@EdekMoczygeba: OFE to był złoty interes dla funduszy inwestycyjnych, które za zarządzanie brały chyba nawet po 8-12% rocznie, co tylko pokazuje jak na kolanie był robiony "chilijski program emerytalny w Polsce". Natomiast zrobili wiele złego zabierając te środki do ZUS.

[tcement]

@EdekMoczygeba: ofe na samym początku istnienia to jeden wielki scam, fundusze pobieraly rocznie po kilka % wartosci salda, niezaleznie od wyniku portfela. Przez lata sie to zmienialo bo pchali ustawy ograniczające te nienormalne opłaty funduszy. Ale nawet z ograniczonymi opłatami pobieranymi przez fundusze, bylo to dla posiadacza nieopłacalne. Ofe byly oparte zarowno na obligacjach jak i na akcjach. I taki prywatny fundusz pobierał roczną opłatę tylko dla tego, że kupił w

[a.....r]

@EdekMoczygeba: pomyliłeś kolejności, bo tutaj przede wszystkim chodzi o to, co zrobiono z OFE i "będziecie leżeć pod palmami". Z kim nie rozmawiałem, to było "nie jestem frajerem, pamiętasz jak było z OFE?" - no i nie trudno im odmówić racji, teraz niby to wszystko wygląda inaczej, to Twoja kasa, ale wystarczy by brakowało na piętnastkę czy inną szesnastkę i zabiorą Ci de facto Twoje pieniądze. Dlatego namawiam chociaż do kupowania

[GokuMK]

Czemu wy tak odganaicie od tego #ppk? Przecież oprócz home bias, to jest naprawdę clue

@niezdiagnozowany: bo po pierwsze ludzie sie boja powtorki z OFE. Tzn. ze albo panstwo zabierze te pieniadze, albo powie ze skoro masz PPK to ZUS da ci mniej. I inne podobne pomysly.
No i po drugie to nie podoba sie przymus wybierania panstwowego PPK. Panstwo roztwoni twoje oszczednosci na bzdurne projekty a ci zostana obietnice.

[niezdiagnozowany]

@GokuMK:

po pierwsze ludzie sie boja powtorki z OFE.

Nie sposób się nie zgodzić tylko to tutaj inaczej działa.

Tzn. ze albo panstwo zabierze te pieniadze, albo powie ze skoro masz PPK to ZUS da ci mniej. I inne podobne pomysly.

Wypłata co miesiąc i essa.

A zgadzam sie, ze jako idea to PPK jest super a to co napisalem powyzej to po czesci tylko uprzedzenia.

Tu się obaj zgadzamy.

[Happiness]

@niezdiagnozowany: jakie ofe xD Nikt normalny na to się nie zgadza bo rząd #!$%@? miliardy z naszych podatków, to dlaczego mam mu zaufać i oddawać te kilka złoty więcej?

[monyprintergobrrrr]

@niezdiagnozowany: Wyciąganie co miesiąc to jedyna bezpieczna opcja w tym programie. Na OFE historia się nie kończy, rządy mają kilkusetletnią historię okradania obywateli z oszczędności. Zmieniają się nazwy, zmieniają się czasy ale nie zmienia się zasada:
1. Powierzasz majątek instytucji w dobrych czasach licząc na zysk
2. Tracisz część lub całość tego majątku z uwagi na „wyjątkowe okoliczności” w złych czasach
3. Pojawia się zupełnie nowa instytucja z hasłem „tym razem

[niezdiagnozowany]

@monyprintergobrrrr: @Happiness: ale Wy nie oddajecie tych pieniędzy państwu.

[Happiness]

@niezdiagnozowany: no a co to za różnica? Będą chcieli to i tak to zabiorą. Problemem nie jest pomysł tylko brak zaufania do rządu.