Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do Mirków z tagu #psychologia i trochę pewnie niestety #przegryw
W dzieciństwie miałem trudne relacje z ojcem. Nigdy nie okazywał mi żadnych uczuć, nigdy nie chwalił, zawsze mówił, że jestem we wszystkim najgorszy. Ja mam taki charakter, że miałem to zawsze w głębokim poważaniu. Wychodziłem z kumplami po szkole na miasto i wracałem do domu o 22, po czym zamykałem się w pokoju, więc starałem się po prostu ograniczać z nim kontakt i żyć własnym życiem. Teraz studiuję w innym mieście, więc już w ogóle nie mamy ze sobą kontaktu. W grudniu przyjechałem tylko na święta, ale od tego czasu ciągle myślę o swoim młodszym bracie. On nie jest taki jak ja. Jest dużo bardziej wrażliwy i widać, że bardzo bierze do siebie to jak go ojciec krytykuje i nabija się z niego. Ma 15 lat i jest mega wycofany, niepewny siebie. W wigilię nawet się popłakał jak ojciec nazwał go cwelem. Nie jestem nawet pewny, czy ojciec zdaje sobie sprawę, że go w ten sposób mógł urazić, bo on wszystkich wyzywa właśnie od cweli. Pamiętam nawet jak jechaliśmy na wczasy i jakiś facet wlókł się przed nami a ojciec nie mógł go wyprzedzić i od razu komentował, że za kierownicą siedzi pewnie jakiś cwel, że on i jego koledzy w więzieniu to takich dymali jak chcieli. Ojciec ogólnie siedział w więzieniu a w dodatku wcześniej służył w zasadniczej. I chyba połączył najgorsze cechy jakie mógł wynieść z tych dwóch miejsc. Od małego miałem poranne zaprawy, ścielenie "wozów", prysznic z pomiarem czasu. W bloku sąsiedzi nawet zwracali mu uwagę, żeby dał im spać. Bo jak można się domyślać jego "NA KOMPANII POO-BUUD-KAAA, POO-BUUD-KAAA" o 5:30 rano słychać było w całym budynku. Matka oczywiście we wszystkim mu przytakuje, bo jest w niego wpatrzona jak w obrazek. Mówi, że to wszystko dla naszego dobra, bo ojciec zna życie i nie chce, żebyśmy wyrośli na "cweli", którymi będę pomiatać. Ja to jakoś przeżyłem. Brat radzi sobie z takim wychowaniem dużo gorzej.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bf41b8cdab2baf820405e9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie widzę pytania, ale jeśli się zastanawiasz nad psychiką brata, to oczywiście prawdopodobnie będzie miał mega problemy. I niewiele możesz z tym zrobić. Może pogadaj z nim, czy nie ma widoków na jakąś szkołę z internatem czy coś takiego. Tylko i wyłącznie ucieczka z toksycznego środowiska może tu pomóc, chociaż szkody i tak już zostały wyrządzone dawno temu. Bardzo smutna, ale niestety bardzo częsta sytuacja.