Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Zielone_Jabuszko_Rosnie_Sobie: bredzisz, klinowy się zrywa bo go nikt nie wymienił xd co ma alternator do tego. A pasek rozrządu jest ukryty po obudową więc nie bardzo jest to możliwe żeby go wciągnęło w rozrząd. Chociaz chyba bywają silniki z paskiem rozrządu na wierzchu ale to raczej rzadkość
  • Odpowiedz
@Obrzydzenie: Zalezy od auta - są takie gdzie wymiana paska jednak trochę zajmuje (w212 3.0 v6 Diesel np). I są tez konstrukcje gdzie pasek lubi wpadać pod rozrząd i narobić bałaganu (1.9 dci Renault)
  • Odpowiedz
@Obrzydzenie: Ogólnie francuzy mają z tym problem, 2.0 hdi w 307 już robiłem po zerwaniu rozrządu przez pasek wielorowkowy. Mimo ze pokrywa jest plastikowa, bo Dci w Renault maja pokrywy szmaciane i nie dziwi mnie że strzępy paska tam wpadają.
  • Odpowiedz
  • 5
@Obrzydzenie: Ty bredzisz.

Alternator ma to do tego że chodzi na wielorowkowym, więc po zerwaniu nie masz ładowania akumulatora. Ujedziesz tak trochę, albo do pierwszego postoju i już auta nie odpalisz.

Co z tego że rozrząd jest pod obudową, jak kawałki i tak się dostają?

@oli91: ma rację, takie sytuacje się zdarzają i nie są jakoś super rzadkie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zielone_Jabuszko_Rosnie_Sobie: się #!$%@? #!$%@?, takie sytuacje są rzadkie i nie ma mowy w tym #!$%@? memie kiedy ten pasek się zerwał, ale za to jest wyszczególnione że mowa o passacie gdzie takie sytuacje się nie zdarzają. A jak ktoś nie ma 10 letniego akumulatora to spokojnie 100 km przejedzie bez ładowania @oli91:
  • Odpowiedz
@Obrzydzenie Pomijając problematyczny montaż (niektórzy pas przedni chcieli ściągać do tego xD) to rolka albo napinacz raz w roku odmawialy posłuszeństwa (nie zawsze piszczały przed) .. Pasek wtedy spadał i się rozrywał, niszcząc przy tym różne rzeczy czasami (druga rolka, czy went od visco xD)

Bywało, że rolkę musiałem zamówić w niemieckim ASO, bo w polskich nie mieli. Takie cudo xD
  • Odpowiedz