[becvvv]

Fachowcy polozyli mi plytki w lazience ale okazalo sie, ze sa gluche w srodku. Najwidoczniej dali klej tylko na sciane, a na plytke juz nie. Wzialem inspektora, powiedzial, ze tak byc nie moze i plytki nadaja sie do wymiany. Wykonawca pokrecil nosem ale powiedzial, ze na swoj koszt je skuja, zamowia nowe i zaloza, ale mam sie zastanowic czy sciagac wszystkie, czy tylko te najbardziej gluche.

W takim razie jak to jest - plytki mam 120x60, jesli w jakimkolwiek miejscu jest glucha, to znaczy, ze nadaje sie do sciagniecia? Dla mnie troche dziwne jest to, ze w 1 miejscu bylo sluchac ze jest glucha a inspektor mowi, ze trzeba ja sciagac. Klej bardzo dobry (i drogi), klasa s1 z tego co pamietam, tak ze wydaje mi sie dziwne, by nawet takie sciagac.

Co o tym myslicie?

#lazienka #plytki #pytanie #pytaniedoeksperta #mieszkanie #remont #remontmieszkania

[skipp]

@becvvv
myślę że jak firma która zajmuje się kładzeniem płytek, #!$%@? tak podstawowa rzecz, zastanowiłbym się czy oni powinni to poprawiac

[CzarnyOwiec]

@becvvv
Myślę, że mają skuc wszystkie. Technologia ich układania jest jasna klej cienka warstwa na płytkę i na ścianę klej ułożony pacą zębatą na CAŁOŚCI. Nie powinny być gluche. Janusze oczywiście mają swoje metody, pach pach na placuszki i jako tako. Jak za to płacą to już tym bardziej wszystkie. Kto wie czy za jakiś czas nie odpadną. Klej klasy s1 nie musi być drogi kosmicznie można kupić i Atlasa za około

[becvvv]

@CzarnyOwiec: Fugę mam ok. 3mm, a silikony były robione tą szpatułką 8mm. Najprawdopodobniej dlatego, że są duże szpary w miejscach silikonu, ale wykonawca ma swoje wytłumaczenie - płytki były krzywe. Przyłożył mi płytkę do płytki (format 120x60), "plecami do siebie" i faktycznie na końcu była szpara 5mm, więc płtka ma ok. 2.5mm krzywizny. Ma on racje, czy chce zrzucić odpowiedzialność na mnie?

Miał tak zrobić spadek przy kabinie, by miał on

[becvvv]

@CzarnyOwiec: Tego stwierdził, że nie widział nawet (półka przy prysznicu):

[becvvv]

@CzarnyOwiec: Fugi przy zabudowie geberita są bardzo cieniutkie w miejscach łączenia 45 stopni. Wg niego tak się właśnie robi..

[Smarek37]

@becvvv: oczywiście powinno się dawać klej na ścianę i cienko płytkę, ale i bez smarowania płytki też da się dobrze przykleić. Nie wyrównali dobrze ścian, stąd brak kleju w niektórych miejscach, tym bardziej przy takim formacie płytek. Jak patrzę na te twoje foty to ja bym ich fachowcami nie nazwał.

[CzarnyOwiec]

@becvvv raczej tak średnio bym powiedział to wygląda . Płytki typu 120 miewają krzywizny, ale nie sprawdza się ich przykładając jednej do drugiej. Często też pomagają systemy poziomujące. Poza tym jeśli tak twierdzi (może i słusznie) to reklamuje się je przed położeniem. Zdarzają się płytki źle wypalone albo i krzywe, większość sklepów je wymieni bez szemrania. Na rogach za dokładnie pocięte to one nie są, już mógł dać listwy jak się nie

[Smarek37]

@becvvv: zobacz jak wygląda moja robota i porównaj z tym u siebie

[Smarek37]

@becvvv:

[becvvv]

@Smarek37: U mnie widzę, że kładli innym systemem poziomującym

[Smarek37]

@becvvv: bo ten system skręcany nie wchodzi na fugi poniżej 2mm. Tutaj mogłem sobie pozwolić na system wielokrotnego użytku