Wpis z mikrobloga

Czy kalafonie można rozpuścić przy pomocy gorącego grotu lutownicy


@WMPP: grotem rozpuścic rozpuścisz, ale jeśli myślisz o tym, by grot "maczać" w kalafonii i dopiero na grocie przenosić w lutowane miejsce, to jest to jeden z najbardziej skandalicznych błędów, jakie można popełnić przy lutowaniu. Ani topnika, ani cyny nie "nabieramy" grotem.
Rozgrzanie grotem końca przewodu i wtopienie go w ten sposób w kalafonię - taka metoda już jest ok. Tylko szczerze
@WMPP: gąbka do zmywania to dobry trop, tylko musi być odpowiednia. Szukaj celulozowej, takiej, która w stanie wyschniętym jest sztywna jak deska. W każdym sklepie z chemią domową i w co drugim spożywczaku kupisz.
@WMPP: Możesz roztapiać, ale taką temperaturą, żeby nie kopciło. Poza tym robiąc tak, wprowadzasz za każdym razem odrobinę zanieczyszczeń do kalafonii (z powietrza i grota), co nie jest pożądane przy lutowaniu. Generalnie szkoda się babrać kalafonią w XXI wieku. Są odpowiednie niedrogie topniki w jakiej chcesz konsystencji.
Gąbka się słabo nadaje do czyszczenia grota, lepszy jest druciak. Jak nie masz nic, to nawet bawełnianą szmatką albo papierem przetrzesz do czysta szybkim
@WMPP nadaje się. IPA, etanol, od biedy nawet jagodzianka. Kiedyś używałem roztworu kalafonii w nitro, śmierdział, ale bardzo ładnie odparowywał.