Wpis z mikrobloga

@Bobito: dla mnie to jest fenomen jakiś, że armia, która teoretycznie ma kilkaset tysięcy żołnierzy zawodowych, dziesiątki tysięcy pojazdów opancerzonych i tysiące czołgów non stop zostaje orana w grupach po 3, 5, 7 pojazdów xD
Szczerze mówiąc inaczej sobie wyobrażałem jak taka wojna będzie wyglądać. Tutaj to wygląda jak by zamiast zorganizowanego wojska były grupy harcerzy na wypadach po lesie na grzyby.