Wpis z mikrobloga

Czy zgadzasz się z poniższym stwierdzeniem, jeśli chodzi o #szkola #nauka #matura #oceny

Choć powszechnie przez większość osób oceny na koniec szkoły nie mają znaczenia, a ludzie przejmujący się nimi są często wyśmiewani na zasadzie "a co ty się ocenami tak przejmujesz", to jednak w znacznej większości dobre oceny = mega dobry wynik z matury. Ekstremalnie rzadko zdarza się sytuacja, w której osoba mająca na świadectwie same 2 osiąga świetny wynik z matury.
#pytanie #ankieta #rozkminy

Zgadzasz się?

  • Tak 43.2% (19)
  • Nie 56.8% (25)

Oddanych głosów: 44

  • 10
@viciu03: jest między nimi korelacja ale nie przyczynowość. Zazwyczaj jak ktoś ma dobre oceny to one wynikają z umiejętności systematycznej pracy z notatkami a nie z doskoku nieregularnie. To przyzwyczajenie do regularnej nauki przydaje się na maturze jeszcze bardziej niż przy zdobywaniu ocen liczbowych (które swoją drogą same w sobie są bzdurą i powinny zamiast tego być oceny opisowe)
@viciu03: no raczej dobre oceny są wyznacznikiem dobrego poznania materiału ze szkoły. Niemniej, jeśli interesuje Cię konkretna gałąź nauki, z którą chciałbyś wiązać przyszłość, to potrzebujesz ogarnąć ze dwa przedmioty na dobrym poziomie i z nich rozpykać maturę, a resztę byle zaliczyć.
Inne, chyba ważniejsze pytanie, czy dobrze napisana matura jest jakoś mega istotna? Liczy się tylko, jeśli masz w planach kończyć najlepsze uczelnie w kraju. Jeśli nie, to zawsze znajdzie
@Pandillero: a pytanie trochę głębsze i odbiegające lekko od tematu, może bardziej filozoficzne? xD Czy myślisz, że jeśli ktoś w szkole systematycznie prowadzi te zeszyty i ma notatki, z których też systematycznie się uczy, to taka osoba też będzie później w życiu ogólnie systematyczna a osoby mające słomiany zapał zwykle będą w życiu nieogarnięte i w życiowych sprawach też będą wykazywały słomiany zapał? Czy raczej szkoły z życiem nie ma co
@viciu03: a widziałeś kogoś kto świetnie ogarnia jakieś tematy, a ma słabe oceny? Przeważnie takie osoby tak czy inaczej miały wyższą średnią. Nauczyciele widzieli co kto robi i jak podchodzi do wielu rzeczy.
Z tego co pamiętam to wyśmiewane były osoby co się za bardzo przejmowały ocenami, aż przesadnie i niewiele z tego wynikało.
a widziałeś kogoś kto świetnie ogarnia jakieś tematy, a ma słabe oceny?


@Qullion: nie będę nawet się do tego odnosił bo nie to miałem udowadniać swoim komentarzem xd

pytanie trochę głębsze i odbiegające lekko od tematu, może bardziej filozoficzne? xD


@viciu03: po to jest wykop żeby takie pytania zadawać.

Czy myślisz, że jeśli ktoś w szkole systematycznie prowadzi te zeszyty i ma notatki, z których też systematycznie się uczy, to
@Pandillero: a czym mam się pogrążać, nic do ciebie nie pisałem, a ty mi odpowiadasz, że nie będziesz odnosił do komentarza, którego pisałem do kogo innego. Ewidentnie multikonto.
@viciu03: zależy, miałem z matur same 5 (jeszcze stara), a zwykłe oceny miałem dość średnie. (leciałem w kulki z zadaniami domowymi i obecnościami i pełno pał wpadało) Prawda jest taka że jak ktoś jest naprawdę bystry to ma dobre oceny bo przychodzi to bez wysiłku, zwłaszcza że szkoła z każdym rokiem coraz bardziej jest przyjazna dla debili. U pracodawcy nie pochwalisz się ocenami, chyba że skończysz jakiś Oxford z wyróżnieniem. I