Wpis z mikrobloga

@m0lihua: Akurat do końca XIX wieku bodajże oficjalnie spolszczano zagraniczne nazwiska. Tak więc mamy Erazma z Rotterdamu, Michała Anioła, Jerzego Waszyngtona. Jak to w polskim języku - jest to traktowane wybiórczo i nie ma zależności, bo mamy też Leonarda da Vinci, Napoleona Bonaparte, Benjamina Franklina, których nie spolszczyliśmy z jakiś tam przyczyn. A przecież mógł być Leon z Vinci? xD