Wpis z mikrobloga

Chodził ktoś na naukę pływania na ROSIR? Czy podchodzą do każdego indywidualnie, czy za dużo ludzi i lepiej prywatnie wykupić lekcje?

Chodziłem kiedyś na grupowe lekcje w mieście powiatowym, średnio 10-20 osób, 2 instruktorów na grupę i średnio to wyglądało, bo nie mogli do każdego podejść indywidualnie, a każdy instruktor uczył trochę inaczej.

I czy jest sens zapisywać się do grupy zaawansowanej, jeśli kaleczę kraula?

#rzeszow #basen
  • 22
@Ysior: Tutaj nie znam żadnego. Mogę wziąć kilka lekcji prywatnie, ale żeby gość faktycznie uczył, a nie naciągał na kasę. Jak się uczyłem pływać prywatnie w gimnazjum, to chyba 20 lekcji to doskonalenie pływania na grzbiecie i ćwiczenia w wodzie, a dopiero pod koniec zaczął uczyć mnie kraula. Żabki nauczyłem się wiele lat później na grupowej nauce i idzie mi dobrze.
@SendMeAnAngel: Ja uczyłem się na Muszelce, ale to było dobrych kilka lat temu i raczej wszyscy ogarnięci wtedy byli. Polecałbym Ci wejść normalnie na pływalnie i zagadać do jakiegoś ratownika żeby dogadać się z nim bezpośrednio niż przez sekretariat.
@SendMeAnAngel no ja podobnie, żabką zapycham, tyle że zaczęła mi szkodzić na stawy i muszę przejść na coś co mniej obciąża, a kraula niestety już nie pamiętam.
A, co do basenów to te w rzeszowie są jakie porypane, z tymi wejściami o określonych godzinach i na gwizdek||.
Ja jak jeżdżę to do głogowa albo pod blue diamon, normalne baseny z zegarkami.
@RocketSlayer: ile może kosztować i ile trwa taki indywidualny kurs? Jest możliwość popołudniami? Do Muszelki mam bardzo blisko i też się interesuje, a że jestem starym koniem, to nie chcę iść na grupową naukę :P
A, co do basenów to te w rzeszowie są jakie porypane, z tymi wejściami o określonych godzinach i na gwizdek||.


@Ysior: Na Matuszczaka teraz wchodzisz, kiedy chcesz i rozliczasz się za czas. Minimalna opłata jak za pełną godzinę. Ale mi w sumie pasuje harmonogram godzinowy.
@SendMeAnAngel: bierz prywatne lekcje. Za godzinę wychodzi niewiele więcej niż w grupowych, a nauka skupiona tylko na Tobie i idzie to dużo szybciej. Poszukaj na olx jakiegoś instruktora i się z nim umów. Co do tego ile trwa taki kurs to zależy od Ciebie, umawiasz się po prostu z tygodnia na tydzień na kolejne lekcje, co jest kolejnym plusem w porównaniu do grupowych, że masz większa elastyczność
@siaomilepszy: Chyba wezmę prywatne. Na grupową jest już komplet i jeśli ktoś zrezygnuje, to wskoczę.

Na ROSIR oficjalnie nie ma indywidualnej nauki, ale czasami ratownicy kogoś uczą. Pewnie trzeba z nimi się dogadać. Na OLX popatrzę, ale wolałbym jednak kogoś polecanego.
Wołam zainteresowanych @RocketSlayer: @Ysior @tuschescu @siaomilepszy

Nie warto. Wygląda to tak:

- jednocześnie naukę mają 2 grupy po 15 osób
- grupa zaawansowana w części głębokiej
- jeden ratownik ogarnia 15 osób + odrabiających lekcje z innych stopni
- zero indywidualnego podejścia (przy tej liczbie osób to jest niemożliwe)
- ratownik objaśnia ruchy, jak pływać, ale nie wyłapie błędów u wszystkich

To ma sens, jeśli chodzisz od początku i idziesz ich
@SendMeAnAngel
Ja się parę ładnych lat temu właśnie w Stalowej Woli uczyłem u Pana Władzia na mosirze. Ale teraz pierdziele, daleko jeździć z Rzeszowa, nie mam czasu i bez sensu robić po 150 km w dwie strony żeby pojechać na lekcje.

Poszukaj tak jak pisałem jeszcze w Głogowie albo w tym pod blue diamond. Tam widziałem że są nauczyciele i uczą personalnie.
@Ysior: A pamiętasz, czy oficjalnie mogłeś się zapisać na mosirze na indywidualne lekcje? Ja się uczyłem w pływalni Relaks, a to było 15 lat temu i tam normalnie była oferta indywidualnych kursów. Nie pamiętam nazwiska instruktora.

W Nowej Wsi są indywidualne

https://basentrzebownisko.pl/kursy-plywania/

W Głogowie też

https://plywalnia.glogow-mlp.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=110&Itemid=110

Ale ja bym musiał autobusem lub pociągiem dojeżdżać, więc średnio mi to pasuje.

Do Stalowej Woli co weekend jeździć też średnio.

@tuschescu: Dziś się