Wpis z mikrobloga

Ech, ale bym sobie teraz przyszedł w takie nudne zimowe popołudnie z autobusu wiozącego mnie z podstawówki/gimby do mojego kochanego domku na zadupiu, zjadł obiadek i przerzucając po pięciu kanałach tv jakie miałem trafił bym sobie na jakiś odcinek Allo Allo albo M*A*S*H.
Żeby tak znów stał się 2002, 2003 albo 2004 rok.
źródło: comment_1672129767T5SZokj73vKc6jJnPf5OHG
  • 5
@wodzu_91: wiem, ostatnio też trafiłem na którymś programie.
Ale chodziło mi bardziej o ten klimat, który już nie wróci. Takie senne popołudnie na wiosce jakich w PL tysiące w której nic się nie dzieje, ja po powrocie ze szkoły i malutki telewizorek marki Panasonic w pokoju "gościnnym". Magia.