Wpis z mikrobloga

@washington: tak a propos minął rok wojny a ruskie samoloty jeszcze nie spadają. Nadal kanibalizują części zamienne czy zaraz się okaże, że jakiaś zaprzyjaźniona zachodnioeuropejskia firma je dostarcza w celach humanitarnych.
@Bollocks: Połowę floty zachodnich samolotów przeznaczyli na kanibalizację. To jest długotrwały proces i chcą też produkować samemu zamienniki i próbować ściągać niecertyfikowane części. W 2022 mieli rekord awarii pomimo mniejszej liczby lotów. Prędzej zobaczysz mniej lotów i więcej pomniejszych awarii niż spadające samoloty. Na tym co mają to mogą ciułać bez poważnych problemów do 2025 ale od początku wojny muszą dopłacać do lotnictwa cywilnego by nie zbankrutowało.