Wpis z mikrobloga

Nie powiemy jak, ale udało się dostarczyć naszą pomoc do Samosiołów w wioskach Paryszew, Ładyzycze i Teremci! Jest to o tyle skomplikowane zadanie, że jedyny most prowadzący na wschodnią część Czarnobylskiej Strefy Zamkniętej został wysadzony w powietrze, zaś droga wodna została zablokowana z powodu mrozów.

Zwykle robiliśmy to motorówkami, jednak opcja ta odpadła z powodu pojawienia się lodu. Wówczas wynikła opcja dostarczenia produktów... poduszkowcem. Jednakże przed naszym przyjazdem Dniepr zaczął rozmarzać, a grube kawały lodu zbierały się przy brzegu. Najgorsze możliwe warunki, bo oznaczały, że nie możemy użyć ani motorówki, ani wspomnianego wyżej poduszkowca. Z kolei opcja użycia śmigłowca padła od razu po argumencie, że "często spadają", który był żartem bliskim prawdy z powodu bliskości granicy skąd dokonywano ataków (2 kilometry).

W jaki więc sposób udało się przetransportować około 150 kilogramów produktów do wszystkich Samosiołów zamieszkujących Paryszew, Ładyzycze i Teremci? Bardzo byśmy chcieli o tym napisać, żeby docenić zaangażowanie i pomoc pracowników Czarnobylskiej Strefy Zamkniętej, jednak - niestety - nie możemy z uwagi na płynące z tego zagrożenia.

Z tego też powodu wiele naszych relacji dodawanych jest z opóźnieniem i znacznie skromniejszych niż w poprzednich latach. Po prostu, nie wszystkim możemy się publicznie chwalić, bo my wrócimy po kilku dniach do Polski, ale jedna niepozorna informacja pozostawiona przez nas może na niektórych sprowadzić nieszczęście. Jesteśmy na to uczulani tam na każdym kroku i również Was prosimy o zrozumienie.

#czarnobyl #ukraina #wojna #napromieniowani
Sweet-Jesus - Nie powiemy jak, ale udało się dostarczyć naszą pomoc do Samosiołów w w...

źródło: 332960772_614403727187508_5680335540440713892_n

Pobierz
  • 12
@getin: ego trzeba nakarmić a lajki same się nie klepną a, no i trzeba się pochwalić że nie mogą powiedzieć co zrobili xD.
przed naszym przyjazdem Dniepr zaczął rozmarzać, a grube kawały lodu zbierały się przy brzegu. Najgorsze możliwe warunki, bo oznaczały, że nie możemy użyć ani motorówki, ani wspomnianego wyżej poduszkowca.


@Sweet-Jesus: ja tylko w kwestii technicznej: he? po mojemu to własnie idealne warunki dla poduszkowca, bo on ma w pompce czy pod spodem jest lód czy woda. możesz to rozwinąć?
@murison: Tutaj bardziej względy bezpieczeństwa. Raz, że poduszkowiec jest głośniejszy i większy niż policyjne motorówki a dwa to Teremci znajduje się około 3 km od granicy z Białorusią gdzie po drugiej stronie widywano ruskich żołnierzy. Całe szczęście, że udało się to ogarnąć w inny sposób.
@Sweet-Jesus: no spoko, tylko co ma tu do rzeczy to o czym pisałeś na początku, czyli fakt że "rzeka zaczeła rozmarzać" ? chyba nic ( ͡° ͜ʖ ͡°)
no ale spoko, mniejsza o to. fajną robote robicie. piona