Wpis z mikrobloga

@ms86 No posłuchajcie, chłopy i baby, bo ja wam tutaj bajeczkę opowiem. Było sobie w kryminale jakiś pajac, co w trumnie na pieniądze miał zwyczaj się gnieść. No i pewnego dnia stary Gruby, co siedział w celi obok, zagadał go i pyta się: "Co ty tam, stary, w tej trumnie składasz?" A on na to: "Nie twoja sprawa, Gruby, bo to moja prywatna sprawa". No i tak sobie mijały dni i lata,