Aktywne Wpisy
corvvus +82
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Antibambino +11
Kwota "bezpiecznego kredytu 2 proc." nie będzie mogła przekroczyć 500 tys. zł albo — jeśli kredytobiorca prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z małżonkiem lub ma co najmniej jedno dziecko — 600 tys. zł. Wkład własny nie będzie mógł być wyższy niż 200 tys. zł.
No i co ja za to kupie ?
Ale serio.
Deweloper który stawia bloki bierze po 8-8.5k za metr na dzień dzisiejszy.
Chcąc patrząc w przyszłość i kupić mieszkanie 3pokojowe 80m^2 żeby ewentualne dziecko miało własny pokój musze już wybecelować 640k+.
Za samo gołe mieszkanie, a gdzie jeszcze umeblować i wyposażyć ?
Przecież z tym max. 500k to śmiech na sali xD
Zostają mi tylko ofert w starych poniemieckich / poruskich blokach gdzie pani Grażynka z Januszem zrobiła lub jeszcze nie zrobiła remontu, umeblowane w późny PRL.
I mam sie w to #!$%@?* po jaja na 30 lat ?
Co to jest za życie xD