Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek pajac i tyle. Gdy był #!$%@? to był sluchalny. Pozniej zaczal robic koncerty i jego zonka stala sie menadzerka. Wozila go wszedzie kia i przywozila idealnie na czas i odwozila. Zero jakiegokolwiek kontaktu bezposredniego z publicznoscia przed i poza gra. Chcac uzyskac nie raz podpis, chowal sie do auta i udawal, ze nie widzi nikogo stojacego za szyba.