#f1 Ech, Zak w euforii bo jego chłopcy zdobyli punkty. No fajnie, fajnie, ale połowa gridu musiała się rozwalić, żeby oba McL mogły dojechać w pierwszej dziesiątce. Oby nie było jak w zeszłym sezonie - milion poprawek, które nic nie wnoszą bo inżynierowie nie ogarniają swojego bolidu i nie wiedzą jak go poprawić/naprawić.
Ech, Zak w euforii bo jego chłopcy zdobyli punkty. No fajnie, fajnie, ale połowa gridu musiała się rozwalić, żeby oba McL mogły dojechać w pierwszej dziesiątce. Oby nie było jak w zeszłym sezonie - milion poprawek, które nic nie wnoszą bo inżynierowie nie ogarniają swojego bolidu i nie wiedzą jak go poprawić/naprawić.