Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Lata mijaja a widze ze dalej egzotyka i zachodni paszport wygrywaja wsrod Polek. Siadajcie dzieci, opowiem wam historie z moich studiow czyli czasy 2005-2010, kiedy wy byliscie jeszcze w pieluchach, kiedy Erasmus dopiero co raczkowal i kiedy zobaczylem prawdziwa nature naszych witaminek. #tinder #p0lka #badoo #zwiazki #randki #logikarozowychpaskow

Kiedy Polska przystapila do UE i otworzyla sie na program erasmus to postanowilem zalozyc klub studencki ktory bedzie pomagac przyjezdzajacym zagranicznym. Glownie chcialem podszlifowac jezyk hiszpanski plus poznac troche osob z zagranicy. Wiec skontaktowalem sie z dzialem wymian, dostalem liste studentow zagranicznych co przyjada no i zaczalem dzialac. Zaczalem organizowac wyjazdy, spotkania jezykowe, wyjscia do klubow, akademiki, pomoc z papierologia itd. Nie powiem, poczatki byly fajne bo stworzylem fajna atmosfere, duzo fajnych studentow z zagranicy przyjechalo i zorganizowalem wiele fajnych imprez. Ale ku mojemu zdziwieniu 80% lokalnych czlonkow klubu to byly Polki. Pomyslalem sobie kurde - "niektore z tych Polek sa naprawde fajne i ladne i moze to moja okazja by znac jakas fajna rozowa". Nie bylem zainteresowany dziewczynami z zagranicy bo moj typ to wysoka chuda blondynka... Bmi 19-21, wzrost 180+, miseczka A. A Francuski, Włoszki, Niemki, Turczynki no jednak mi nie pasują. Wiecie o jaki typ mi chodzi, takie dziewczyny jak Alexa Grace, Emma Starletto, Haley Reed, Jia Lissa, Alex grey, anastasia knight - Inne mi sie po prostu nie podobają.

No i co sie okazalo, a ch// sie okazal. Te p0lki chodzily na imprezy tylko by poskakac na ///// francuzow, hiszpanow, wlochow, anglikow i mowic "I luv u bebe" lamanym angielskim. Wiec dla zagranicznym dziewczyn bylem niewidoczny - no bo czymze jest dla nich jakis P0lak-robak z dalekiego wschodu. A wsrod krajanek nie mialem szansy no bo byl enrique, Francois i Ulrik.

Ale, i tutaj jest haczyk, mialem to szczescie ze cala szkole srednia robilem we Francji wiec mowie jak native en francais. Jak byly jakies imprezy "wymian zagranicznych" to udawalem francuza i zachowanie tych dziewczyn to byla noc a dzien. Jak zaczynałem gadke po francusku i po angielsku to wszystkie P0lki sie kleily (umiesniony wysoki brunet ze mnie). Widzialem to po rozmowach, usmiechach, ten blysk w oczach ze wysoki FRAN-CUZ z nia rozmawia!!! Z FRANCJI!. Na szczescie po kilkudziesieciu minutach przechodzilem na j. polski i bylo widac ta zmiane. Widać bylo ten grymas obrzydzenia. Ten grymas "O nie! to p0lak robak!" I ZADNA przez TRZY lata nie obrocila tego w zart np. "hahaha, ale mnie nabrałeś! gdzie sie nauczyłeś jezyka fr? A co robisz" ZADNA. Zawsze po tym jak przechodziłem na polski to p0lka zmykala niczym kar.l.ch w objecia malego enrique czy lysego johna.

Wtedy jeszcze nie istnialy pille ale juz wiedzialem co i jak. Zobaczylem ze wloch 1m70 o pyziatej twarzy moze sobie okrecic kazda p0lke bo mial INNY PASZPORT. Co tam ze facet z jakiejs wioski, ze utyty, ze maly, ze glupi. nie, MIAL PASZPORT! No i ok, zaczalem to wykorzystywac jeszcze bardziej czyli po bajerze na francuza, zapraszalem do siebie, robilem swoje a po wszystkim/lub nad ranem wstawalem i na jej "Bonzur ! you slip łel?" Odpowiadalem po polsku "Tak srednio wiesz? Musze wychodzic wiec zrob sobie kawe i idziemy"

Ah poczuc sie troche jak jakis Guillaume - ca na pas de prix.

#erasmus



· Flagi: #000baitalert
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Wyślij anonimową PW do autora (niebawem) · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 14
@AlienFromWenus: Zainstalowały sobie apki randkowe i mokebe same przyjechały a że paszport inny to wiadomo jak w 20% to się skończyło 1mln już wyjechało wg spisu powszechnego z 2021

Poza tym nie p@dol whatAboutIsmem o tym o czym nie był wpis bo tych których nie ma te które pozostały nie zastąpią bo ich milion brakuje Także milion innych sobie panowie muszą sprowadzić czy chcą tego czy nie i na pewno polek
@mirko_anonim: no niestety mamy pecha. Nie dość że międzynarodowo nasz język jest useless, opinie na świecie o polakach są raczej słabe to jeszcze mamy stare społeczeństwo, małe zarobki, tragiczny rząd i kartoflane mordy.

My po prostu jeszcze przed narodzinami jako dusze wybraliśmy sobie duży poziom trudności. No chyba, ze żyjemy w symulacji i ktoś sobie właśnie robi z nas niezle jaja i ciśnie beke (znajde cie #!$%@? który zrobiles mojego simsa)
@mirko_anonim Witaj, mój roczniku studencki. Ja miałem takiego pecha, że jestem bardzo brzydki i niski, więc nawet się nie podobałem Ukrainką i Rosjanką, które przyjechały na wymianę dokładnie z Jałty w 2009 roku.
@mirko_anonim:

Siadajcie dzieci, opowiem wam historie z moich studiow czyli czasy 2005-2010, kiedy wy byliscie jeszcze w pieluchach, kiedy Erasmus dopiero co raczkowal i kiedy zobaczylem prawdziwa nature naszych witaminek


Jakie raczkował? Raczkował w PL to koniec lat 90. pocz. 2000. W 2005-10 był w większości ośrodków akademickich już na dobre. Chyba, że jesteś z mniejszej mieściny z uniwerkiem drugiego czy trzeciego sortu (jakieś Kielce, Zielona Góra, Opole, czy Olsztyn),
@Maximus_Wykopus_Dickus:

ale czego chcesz od OPa? W tamtych czasach na luzie się dało. Dziś jest trudniej, bo p0lki znajo języki lepiej i są "osłuchane". Dziś naprawdę dobrze trzeba znać język. Ale popisać się mogą np. kolesie z nowej emigracji unijnej, którzy jako dzieci wyjechali po 2004, nauczyli się języka na poziomie native'a, mogą przyjechać do Polanda, a p0lkowe bramy raju stoją dla nich otworem. Nawet jakiś czas temu pisał mirek, który