[paczcieprzegrywy]

Mirasy z #bekaztransa i #zycietruckera . Kończę właśnie kat. C, KWP już zrobione. Warto startować na rynek pracy z samym C i jeździć solówką i zbierać doświadczenie w międzyczasie zapisując się na CE? Czy lepiej od razu startować na CE i dopiero szukać roboty? Przy okazji zna ktoś może firmy, które przyjmują na solówki w centralnej Polsce? Raczej jazda po kraju albo rzuty na kraje sąsiednie. Dzięki, bajo

[RobertPupica]

@paczcieprzegrywy: taktyk

[rewizjonista]

@paczcieprzegrywy można znaleźć coś na C. ale 1k mniej zarobisz

[Kevcio]

@paczcieprzegrywy: Jak chcesz jeżdzić po polsce albo zagranicą to rób od razu C+E, C tylko wokół komina.

[RobertPupica]

@Kevcio: na ile mozna liczyć jeżdżąc solowka wokol komina?

[Kevcio]

@RobertPupica 5k oczywiście najniższa i pod stolem

[PiotrFr]

@paczcieprzegrywy: jak już zaczniesz jeździć nie będziesz mieć czasu. Rób od razu jeśli masz w planach

[paczcieprzegrywy]

@Kevcio: Biorąc pod uwagę moją sytuację, to nie jest źle na początek. Jestem sam i mieszkam w małej miejscowości, gdzie za taką kasę można pożyć.

@PiotrFr Tutaj się zgodzę, że z czasem może być gorzej. W swojej obecnej pracy biurowej mam czasu tylko na tyle, że kategorię C męczę od prawie 5 miesięcy, a jednak fajnie byłoby się rozwijać, niż utknąć na solówce - choć słyszałem, że jazda solówką ma też

[rewizjonista]

@paczcieprzegrywy zdecydowanie jest łatwiej o miejsce parkingowe

[Fejteu]

@paczcieprzegrywy: "gdzie za taką kasę można pożyć." Koluniu pójdziesz na duże to wgl z tego życia na wsi nic nie będziesz mieć, bo Cię nie będzie.

[rewizjonista]

@Kevcio nie zgadzam się. solówki latają też w kółkach i na przerzutach