Wpis z mikrobloga

robią w znieczuleniu ogólnym.


@SpokoZiomek: nie ma to jak usypiać się silnymi lekami do badania które trwa 5minut. Pewnie samo przygotowanie do anestezji i wybudzanie trwało pół dnia. Do tego ryzyko, że coś pójdzie nie tak. Wyobraź sobie, że kiedyś ludziom na żywca kończyny cieli. Pewnie u dentysty też bierzesz znieczulenie ogólne xD
@inflacja_biedaku:
Cytując klasyka. Nie zesraj się. ( )

nie ma to jak usypiać się silnymi lekami


To nie było super pełne uśpienie jak przy operacji, tylko tzw. "Głupi Jaś". Działasz mniej więcej normalnie ale nie ogarniasz co się dzieję dookoła. Trochę jak pigułka gwałtu tylko legalna.

Pewnie samo przygotowanie do anestezji i wybudzanie trwało pół dnia.


Jedyne przygotowanie to był wywiad oraz zakaz stałych pokarmów i
@Jerryjeremi: nie no co Ty, te 6 letnie studia to po prostu regulacja i niedopuszczanie do zawodu przez korporacyjne środowisko medyczne. Przecież to wystarczy tylko trochę popatrzeć, pooglądać filmików na YouTube i już się wszystko wie. A na końcu i tak pewnie wychodzi borelioza
@Medb

@Kremufka2137: kolonoskopia ogólnie lepsza jest bo tam dadzą takie znieczulenie że kokaina to przy tym #!$%@?,a w gastroskopia ta rura to ja #!$%@?

do tej pory nie wiem co to było, ale było zajebiste. Do tego stopnia że to badanie wspominam z uśmiechem na ustach, bynajmniej nie z powodu że wsadzali rurkę w dupę
@alfaalenieomega: Zdziwisz się, ale widziałem gastro (a nawet ładnie mówiąc "panednoskopię"), kolono i bronchoskopię jakieś kilkadziesiąt razy. Co do odróżniania "tabletki od anestezjologi" to widzę że trafił się wykopowy ekspert, który obejrzał serial chirurdzy xD Nie "tabletka głupi jaś"a pewnie midazolam, czy inne benzo bo tego najczęściej używają. Benzo ma działanie sedujące. Tobie pewnie chodziło o analgosedację albo anestezję czyli zniesienie czucia bólu i świadomości, ale to nie anestezjologia. Anestezjologia to
hint - jak zapłacisz to prywatnie idziesz na gastro i kolono w znieczuleniu i w zasadzie budzisz się po 45 min z wynikami, nic nie pamiętając.


@dr-proktor: Też polecam tę wersję. Nieprzyjemności... Jakie nieprzyjemności? ;-)
@Jerryjeremi: mi dawali estazolam, no ale to w sumie jeden pies
@Jerryjeremi zapewniam Cię, że tamta rurka nie miała takiej średnicy, nie wiem, może jakiś stary sprzęt, cholera wie, ale wiem jak gruby jest np wąż ogrodowy i ta rurka była znacząco grubsza - zobaczyłem z resztą teraz jak wyglądają rzekomo te 10mm i nijak nie przypomina to urządzenia z którym miałem do czynienia. Co do broncho - mogłem coś #!$%@?ć,
@Aokx Miałem gastroskopię bardzo nieprzyjemne badanie musieli mnie we dwóch trzymać bo chciałem wyrwać tę rurę rękami, ale gorszy dla mnie był rezonans magnetyczny głowy przez to że po wjechaniu nie miałem na czym skupić wzroku, w dodatku nie dali mi żadnych zatyczek do uszów i po usłyszeniu tych dźwięków z piekła to dostałem takiej paniki, że zacząłem się rzucać jak opętany i po 3 minutach badanie przerwane i więcej już się
@Turtle1380: rezonans na mnie nie robił żadnego wrażenia, ale słyszałem, że osoby które mają problemy z klaustrofobią mogą spanikować.
Mnie też trzymano bo zacząłem bezwiednie majtać już w pewnym momencie nogami i się szarpać, potem mi pielęgniarka powiedziała, że miała obawy czy jej zaraz nie kopnę XD o tyle dobrze, że jeszcze byłem na tamtym etapie bardzo slaby i ogarniający tak sobie bo gdybym miał być w pełni sił i władz