Wpis z mikrobloga

#lodz
Mam pytanko do mieszkańców Łodzi o specyfikę tego miasta:
1.Ogólnie Łódź podobnie jak Katowice się wyludnia-kiedyś miała prawie 900 tys.mieszkańców.Czym to jest spowodowane? Ja rozumiem,że młodzi to chcą mieszkać w Stolicy ale co jest takiego "fe" w Łodzi,że warto z niej wyjechać na stałe albo studiować w Krakowie?

2.Ja wiem,że w latach 90 był syf,bezrobocie i żulerstwo na ulicach.Ale ile z tego rzeczywiście zostało na dzień dzisiejszy? Przecież teraz w Łodzi praktycznie nie ma bezrobocia.Czy przemysłowo to miasto jest równie dobrze rozwinięte jak "wielka piątka"(Wrocław,Kraków,Gdańsk,Poznań,Warszawa)

3.Czy pod względem zarobków inżynierów czy kadry menadżerskiej to miasto jest zadowalające czy odstaje względem pozostałej piątki? Czy możliwości zawodowe są wyraźnie ograniczone?

4.To miasto ma jeden ogromny plus-Wyraźnie niższe ceny mieszkań.W łodzi klitki są po 7-8 tys/M2 gdzie we Wrocławiu po 11,5-12 tys/M2,że o Gdańsku z cenami z dupy nie wspomnę.To miasto ma chyba najlepszy w Polsce stosunek ceny mieszkań do zarobków.W gównianym Opolu czy Januszowym Lublinie przy niższych zarobkach mieszkania są droższe.Ktoś może mi to wytłumaczyć?

5.Temu miasto mocno ciąży wizerunek patolskiego chlewu pełnego bezrobotnych czy to już zamknięty rozdział? Skąd się teraz biorą uprzedzenia do tego miasta? Za wolno się rozwija w stosunku do innych? Za mało robi się remontów? Jest nadal zbyt brudne?
  • 7
@pracze-odrzenskie:
Ad 1. Złe zarządzanie przestrzenią i totalny brak edukacji mieszkańców w zakresie co jest dla miasta dobre. PRL nie inwestował w centrum, bo były znakiem fabrykanckiej przeszłości a lokował ludzi na peryferyjnych osiedlach. Centrum podupadło i ludzie, kiedy już sami zaczęli budować, to żeby ,,wreszcie mieć coś swojego'' zaczęli zasiedlać okoliczne gminy. Oczywiście wiele miejsc pracy pozostało w centrum, więc powoduje to ogromne korki i wysysa usługi z centrum.

Ad
@hktm:
Z tą kulturą to chyba jakiś paradoks,bo to miasto ma uczelnię artystyczną światowej sławy-Łódzką filmówkę.

Czy nadal wiele osób dojeżdża pociągiem do pracy z Łodzi do Warszawy? Czytałem o tym artykuł z 15 lat temu w "Polityce" jak to ludzie wolą się tłuc pociągiem po 2 godziny w jedną stronę bo w stolicy jest dopiero cywilizacja.

Mówisz,że nie ma za bardzo popytu na droższe towary/usługi w tym mieście-jak stoją zatem
@pracze-odrzenskie

W miarę dobry biznes w Łodzi to odzieżówka, jeżeli ma się do tego głowę i wceluje z pomysłem. Pod Łodzią największe centrum targowe w Europie czyli Ptak, przyjeżdzają klienci z całej Europy. Ale przez zalew gowna z Chin i innych majfrendów krajowa produkcja ma się coraz gorzej. To tak o biznesie tego gatunku w Łódzkiem
@pracze-odrzenskie: Tak jest paradoks z filmówką, pozostały jakieś studia i trochę się tego kręci, ale sama filmówka nie ma aż takiego wpływu. Tymczasem niszowe kina upadają, bo ceny ogrzewania/najmu poszły do góry, Netflix i remonty obniżają popyt. Co do dojeżdżania, to fakt że tak było, bo po prostu w Warszawie były wyższe zarobki. Trochę się to zaczęło wyrównywać, bo firmy zauważyły, że można w Łodzi taniej powierzchnię wynająć i relokować, ale
@hktm: czyli problem jest taki,że jak w innych miastach centrum jest na piedestale i władze robią wszystko,żeby się świeciło jak psu jajca tak w Łodzi sródmieście traktowane jest po macoszemu,bo za dużo tu zakładów przemysłowych i za mało mieszkańców z odpowiednią siłą nabywczą na usługi? Ja zauważyłem,że ceny nieruchomości w centrum nie są tam tak drastycznie wyższe w stosunku do innych dzielnic co w innych dużych miastach.Jakby ktoś chciał powiedzieć-w Łodzi
@pracze-odrzenskie: Centrum jest remontowane ale skala zniszczeń wojennych była w Łodzi dość niewielka przez co dużo zabudowy jest stare, po drugie cały czas występują problemy własnościowe, a po trzecie cały czas wychodzą zaniedbania z PRL-u, kiedy to na centrum położono lachę.

A osobną rzeczą jest to, że miejskie remonty mają rozbuchane koszty i chociażby niepotrzebnie odnawia się super gęsto położone oficyny za ciężkie pieniądze - zburzenie ich i zrobienie dużych podwórek
@pracze-odrzenskie: To nie tak. Historia miasta jest taka:
1. Szybki rozwój ze względu na położenie w zaborze rosyjskim tuż przy granicy z zaborem pruskim i opłacalność przetwórstwa tanich surowców na produkty z dużą marżą na terenie z ogromnym zbytem. Budowa na byle szybciej, byle dalej bez odpowiedniej infrastruktury. Skokowy wręcz przypływ mieszkańców do fabryk.
2. Okres międzywojenny siłą bezwładności jeszcze się toczyło, ale kryzys itd.
3. Niemcy kiedy okupowali miasto mieli