Wpis z mikrobloga

180 484 + 60 = 180 544

Dzisiejsza wycieczka do Pszczyny. Nowy rekordzik wędrówki w jeden dzień, Hołda na koniec trasy na dobicie. Ostatnie 100m podjazdu zmęczyło mnie bardziej niż poprzednie 57km. Wjazd na Hołdę wymęczony, ale zwieńczony moim małym sukcesem. (ʘʘ)

#rowerowyrownik #rower #wycieczka #pszczyna #piasek #gostyn #laziska #holdaskalny

Skrypt | Statystyki
Roxi5017 - 180 484 + 60 = 180 544

Dzisiejsza wycieczka do Pszczyny. Nowy rekordzik w...

źródło: InCollage_20230501_214709237

Pobierz
  • 10
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: Kwestia przyzwyczajenia. Na początku sezonu też tak zawsze mam. Do pracy 20km w jedną stronę i zawsze boli dupsko jak zaczynam jeździć. Później ból ustępuje, ale możesz zawsze spróbować z siodełkiem żelowym lub ze specjalnymi spodenkami, które mają żelową wkładkę np. z decathlonu.
  • 0
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: tak, znajomi też tak mają.
@chwilowypaczelok owszem. Jestem rekreacyjnym rowerzystą, to dopiero druga trasa w tym roku. Wcześniej byłam na rowerze tylko raz w zeszłym roku. Teraz zmieniłam rower i zamierzam częściej jeździć, powoli się udaje. Nie od razu Rzym zbudowano. ;)
@CasualMirek: @Yenn_z-Wyspy7Slonc To nie jest kwestia przyzwyczajenia, to może nie boleć po 10h jazdy. Pewnie masz dużo za szerokie, chyba że masz ponad 2m i przy tym szeroką miednicę. Spróbuj ściągnać siodełko z rowera, stojąc wsadzić między nogi trzymają z przodu i z tyłu i próbuj się przejść czy jest wygodnie. Jeśli chodząc nie jest wygodnie to jeżdżąc też nie będzie. To nie kanapa, gdzie nogi masz w poziomie, żeby szerokie