Wpis z mikrobloga

@powaznadzordza67: siłownia i wspomagacze
a tak na serio - mi z trądzikiem pomogło całkowite wyeliminowanie słodyczy i redukcja cukru
ofc to jest tak, że masz jeszcze dużo syfu zmagazynowanego w organizmie w tłuszczu, więc chudnąc/spalając tłuszcz nadal Ci będą syfy wyskakiwały, ale odciąć dopływ nowych musisz i tak i tak
siłownia, dużo wody, koniec ze słodyczami, na śmieciowe jedzenie/smażone możesz sobie pozwolić raz w tygodniu jeśli masz ujemny bilans kaloryczny
@BackInBlack: To moja sylwetka ze stycznia. Widać trochę brzuszka. Ogólnie ważyłam tu ok 54-55 kg i byłam na diecie typu trzy posiłki dziennie. To było spore wyzwanie i katowanie się.. teraz mysle ze lepiej byłoby jesc 5 posiłków dziennie z diety śródziemnomorskiej. Faktycznie tego trądziku było trochę mniej a jak zaczęłam dawać w szyje i palić to większe krosty wyskakiwały. Co do siłowni to każdy mi odradza chodzic, bo mam skoliozę,
powaznadzordza67 - @BackInBlack: To moja sylwetka ze stycznia. Widać trochę brzuszka....

źródło: FECF7B80-3C08-4A11-B0A5-6DD26EE656DB

Pobierz
@powaznadzordza67:
Przecież Ty dobrze wyglądasz i nie wiem jaki masz wzrost ale 55 kg to normalna, zdrowa waga.

Generalnie "odchudzanie" podzieliłbym na dwie części:
a) redukcję tłuszczu (czyli dbasz o ujemny bilans kaloryczny i aktywność fizyczną, żeby spalać więcej kcal)
b) budowę mięśni, żeby sylwetka miała lepszy kształt, ciało nie było zbyt sflaczałe, skóra nie był obwisła i było widać fajny zarys mięśni (tutaj najlepiej ćwiczenia siłowe, ale robisz więcej powtórzeń