Wpis z mikrobloga

Mam pytanie apropo zawodu jako tester oprogramowania. Jak wygląda to testowanie w praktyce? Używa sie jakiejs aplikacji i po prostu opisuje błędy?

Mi sie wydaje ze mam łeb do wynajdywania problemow, moze to robota dla mnie. Pamietam nawet jak wiele lat temu gdy jeszcze uczylem sie do matury i korzystalem z jakiejs internetowej platformy do nauki, to ciagle wynajdywalem błędy i wysyłalem screeny, i dostalem za to darmową lekcje bo nikt im tylu błędow nie znalazł. NIe tak dawno jak pracowalem na stażu jako ui/ux designer z jednym developerem, to też mu ciągle wynajdywalem jakies problemy, ale tez i potencjalne rozwiazania do tego co wymyslał. Moze to jest to

#testeroprogramowania #tester
  • 8
  • Odpowiedz
@essos: zależy jaki. Jak "manualny" to klikasz wg scenariusza i patrzysz, czy pokazuje się to, co ma się pokazywać. Jak "automatyczny" to piszesz programy które sprawdzą, czy pokazuje się to, co ma się pokazywać.

Oczywiście jest 582 wariacji na temat, ale to tak w największym uproszczeniu.
  • Odpowiedz
@essos: mialem kiedys ziomka w tym, robota podla i monotonna, ale to bylo kiedys :) Trzeba pisac kod, tak zeby tester nie byl potrzebny. This is the way.
  • Odpowiedz
Trzeba pisac kod, tak zeby tester nie byl potrzebny. This is the way.


@elboyler: nie da się tak zazwyczaj. Unity i funkcjonalne OK, ale czasem nie da się ich napisać i trzeba sprawdzić manualnie
  • Odpowiedz
@GeDox: no to ci napisalem - jestes na koncu lancucha pokarmowego, niewazne co to jest, bo dobrze wiemy ze blad rosnie na bledzie i po to sa testerzy. Ogolnie z tego co wiem to podla robota. Juz lepiej klepac ten gowniany kod, niz byc testerem. Porownywalne ze skladaniem czajnikow bo nie ma to znamion pracy tworczej.
  • Odpowiedz
@essos: tak, na start SQL jest przydatny ale pozatym w sumie nic. Na samą rekrutacje potrzebna pewnie teoria (smoke testy, retesty, testy regresji, ogolnie zakres z ISTQB) ale w pracy zabardzo ci sie to nie przyda
  • Odpowiedz