Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci

Obecnie bardziej opłaca się kredyt ze stałym oprocentowaniem.
Patrząc na historie z bankami:
Jeżeli korzystniejsze były franki, to długoterminowo jednak wygrał kredyt złotówkowy.
Korzystniejsza była zmienna stopa? To znaczy, że stopy pójdą do góry.

Teraz mbank daje "okazję" na stałe oprocentowanie. Już teraz banki przewidują spadek stóp i dla nich jest korzystniej ubierać ludzi w stałą stopę. Powodzenia dla tych, co mają na stałej, oraz dadzą się wrobić w bk2%.
Na odpowiedzi typu "to sobie zmienimy na zmienną" mam odpowiedź - banki dojebią marże i prowizje, to nie fundacja charytatywna.
notBart - #nieruchomosci

Obecnie bardziej opłaca się kredyt ze stałym oprocentowanie...

źródło: screen

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
@notBart: "to sobie zmienimy na zmienną" Mordo, ale to możesz przenieść kredyt z Banku A do Banku B przy okazji. Dlaczego Bank B miałby nie chcieć Twoich pieniędzy?
  • Odpowiedz
  • 0
@qmork: banki są w dupie przez frankowiczów, pozwy itd. Potrzebują pieniędzy od ludzi ze stałym oprocentowaniem. Dogadają się między sobą, żeby każdy dawał wysokie koszty przeniesienia takiego kredytu, co ogólnie będzie nieopłacalne. Oczywiście to moja fantazja - ale czy niemożliwa?
  • Odpowiedz
  • 0
Ale wiesz, że prawie żaden bank nie daje kredytów na zmiennej stopie? (chyba, że coś się zmieniło w ostatnich 2 miesiącach)

@saviola7: no właśnie - jakby stopy miały urosnąć x2, czy banki oferowałyby tylko stałą?
  • Odpowiedz
@notBart: ale to nie jest żadna wiedza tajemna.

To nie banki dają "okazje na stałą stopę" aby nabrać na to ludzi.

Banki po prostu zabezpieczają kredyty na stałej stopie przez instrumenty do tego przeznaczone (IRS czy kontrakty FRA). To powoduje, że oprocentowanie kredytu na stałą stopę to marża + IRS (lekko upraszczając).

I teraz:
WIBOR 3M to na wczoraj 6,95%
IRS 2Y to 6,09%
5 letnia stałą stopa bazowa to 6,16%
  • Odpowiedz
  • 0
czyli co, zakładając ze ruszy ten program, a pod koniec roku stopy zaczną spadać to nie opłaca się wchodzić w ten bk2%?

@pan-violaceus: to zależy - te 2% to nie jest dużo, jak ktoś ma potrzebę na mieszkanie dla siebie mieszczące się cenowo w limicie to why not. Dla mnie bk2% to same minusy, ale wpływ na to mają moje zarobki (mogę dużo nadpłacać), limity, zakazy wynajmu, sprzedaży itp.
  • Odpowiedz
@notBart: Banki nie są w żadnej dupie, za chwile wjeżdża jeszcze bk2% cały na biało i wszyscy podatnicy będą się składać na odsetki dla nowych kredytów. Nikt się pomiędzy bankami nie będzie umawiał, bo banki są od zarabiania pieniędzy jak każda inna firma, nawet jakby się 5-6 banków w jakiś sposób dogadało, że będą utrudniać przeniesienia hipoteki to znajdzie się ktoś dla kogo to będzie okazja.
  • Odpowiedz
@notBart: Wziąłem kredyt na stałą raptem 3 miesiące temu i już jestem do przodu więcej niż koszty ewentualnego refinansu.

Spadek stóp w najbliższym czasie nie jest realny, poza jakąś wrzutą na szybko przed wyborami, która i tak zostanie skorygowana po wyborach. Gadacie jakbyśmy przynajmniej byli z inflacją w trendzie spadkowym i zeszli solidnie w wartości 1-cyfrowe, tymczasem jedyne co się dzieje to z ujęcia r/r wypadają miesiące natychmiast po wybuchu wojny,
  • Odpowiedz
Powodzenia dla tych, co mają na stałej, oraz dadzą się wrobić w bk2%.

@notBart: Co to znaczy "wrobić" się w bk2%? Jeśli wg Twojej teorii stopy spadną, to po prostu będą mniejsze dopłaty do miniratki, nikt z bk2% tu nie przegra. Stopy by musiały spaść pewnie do 0% żeby na tym zaczęli tracić.
  • Odpowiedz
Żeby wziąć teraz kredyt na zmiennej to trzeba być niespełna rozumu.


@JC97: tak samo gadali frankowicze: "żeby brać kredyt w PLN to trzeba być niespelna rozumu"
Covidowi inwestorzy "żeby nie wziąć kredytu kiedy stopy są tak nisko i kapitał prawie za darmo to trzeba być niespełna rozumu"

Kasyno zawsze wygrywa, jeden na dziesięciu ogarnął wtedy na stałe i zyskał, reszcie rata podskoczyła x2
  • Odpowiedz
@0pln: Jeśli nie widzisz różnicy między kredytami, w których downside jest nieograniczony a takim, w którym najgorsze co się może stać to konieczność zapłacenia 1000zł za refinans to beka. A covidowi inwestorzy mieli rację tylko trzeba było albo brać od razu stałą albo przechodzić na stałą przy pierwszej możliwej okazji po rozpoczęciu cyklu podwyżek.
  • Odpowiedz
  • 0
Co to znaczy "wrobić" się w bk2%? Jeśli wg Twojej teorii stopy spadną, to po prostu będą mniejsze dopłaty do miniratki, nikt z bk2% tu nie przegra. Stopy by musiały spaść pewnie do 0% żeby na tym zaczęli tracić.


@molski: jeżeli potrzebujesz mieszkania, w cenie która mieści się w limicie i zamierzasz tam mieszkać 10 lat to ok.

Tylko że bierzesz ten kredyt na stałą stopę. Powiedzmy 7%, rząd dopłaca te
  • Odpowiedz
@notBart: Z tego co widzę, to w przypadku sprzedaży starego/kupna nowego dopłat BK2% nie zwracasz, tylko w tym momencie przestajesz je otrzymywać (pomijając popełnienie przestępstwa/składanie fałszywych oświadczeń). Jeśli sprzedajesz mieszkanie, to i tak spłacasz kredyt w całości więc dopłaty niepotrzebne. Ponadto, po 3 latach można nadpłacać bez ograniczeń. Więc nie jest tak źle.
  • Odpowiedz
Teraz mbank daje "okazję" na stałe oprocentowanie. Już teraz banki przewidują spadek stóp i dla nich jest korzystniej ubierać ludzi w stałą stopę. Powodzenia dla tych, co mają na stałej, oraz dadzą się wrobić w bk2%.


@notBart: Podobne wypowiedzi były w czasach, gdy stałe oprocentowanie było poniżej 4%. Banki nie są w stanie skutecznie przewidywać przeszłości.

Banki udzielając kredytów ze stałym oprocentowaniem nie przejmują ryzyka na siebie, ale korzystają z różnych
  • Odpowiedz