Wpis z mikrobloga

@Lifelike Jeden z najepszych Czarnuchów tego pokolenia i gatunku muzycznego. Jak sobie o nich wszystkich pomyśle to aż mi szkoda że tam nie żyłem. Do tego w komplecie oczywiście Aretha Franklin, Ray Charles i im podobni. No #!$%@? amerykańską muzykę do góry nogami...

Tego mi dzisiaj brakuje zamiast czarnej Kleopatry.