Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka

Zaczynamy rewanże ćwierćfinałów, w dwóch parach się dzieje, w dwóch parach mniej. Polsat nadal z absurdalną taktyką nie ruszania się z miejsca, olewa totalnie dwie pary, w tym w teorii i praktyce najciekawszą :)

5. Spójnia – 4. Legia (0-2) – Legia pierwszy mecz przepchnęła, ale wrażenie artystyczne było takie że wydawało się to przesądzone od początku meczu, w drugim spotkaniu pełna dominacja. Vinales i Holman czarują, po drugiej stronie chimeryczny jest Fortson, poza tym Spójnia magicznie nie nauczyła się rzucać za 3 i więcej niż na ćwierćfinał ich nie będzie stać. Dużo wskazuje na to że Legia zamknie to w trzech meczach, a wtedy kibice Spójni nie zobaczą swojego zespołu w PO, mimo że Polsat pokazuje więcej niż połowę meczów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ew. 3-1, czyli zamknięcie serii przez Legię 2 dni później mnie nie zdziwi, zdziwi mnie jeśli rywalizacja wróci do Warszawy.

8. Trefl – 1. Śląsk (1-1) – się porobiło! Pierwszy mecz był właściwie bez historii (mylny wynik sugerujący że Trefl miał coś do powiedzenia), w drugim Trefla #!$%@?ło w pierwszej kwarcie, a potem Śląsk był co raz bardziej przerażony wizją porażki. Poza tym, mecz nr 2 pokazał, że problemy zdrowotne Nevelsa i jego nieobecność wcale nie są dla Trefla wyrokiem. To naprawdę totalnie dwie nieobliczalne ekipy z bardzo dużym potencjałem, ale wciąż poszukujące tożsamości, hierarchii, podziału ról, minut, uczące się także siebie nawzajem (tym bardziej że mocne są sztaby). Dlatego obstawiam że nadal będzie można tu widzieć wahania formy z meczu na mecz, co może skutkować remisem 2-2 po 4 meczach.

7. Anwil – 2. King (1-1) – zespoły po dwóch „wojnach” na parkiecie (dość brzydkie, szarpane mecze, z ogromną liczbą przerw, rzutów wolnych, fauli technicznych) podzieliły łupy i to Anwil z tego faktu może być bardziej zadowolony. Teraz polem bitwy będzie Włocławek i mecz nr 3 może być decydujący dla losów tej serii. Nie wydaje się jednak żeby w którymś z tych dwóch meczów była jakaś dominacja po którejś stronie, obstawiam ciąg dalszy wyrównanych i emocjonujących końcówek. Dobrze że Polsat łaskawie zaanonsował chociaż transmisję z G4. Możliwe też, że seria wróci do Szczecina na G5.

6. Czarni – 3. Stal (0-2) – para w której przewaga Stali nad zespołem ze Słupska jest jeszcze większa niż Legii nad Spójnią. Urwanie meczu nr 3 przez Czarnych byłoby sporą niespodzianką. Robią co mogą, ale im dalej w las, tym co raz bardziej bezużyteczni są Coleman i Lake (włącznie z przesiedzeniem całego meczu na ławce). Nie da się grać w PO z jednym z faworytów do medali, mając dwóch jakkolwiek wartościowych obcokrajowców. To nie jest przeciwnik dla Stali, która czeka na większe wyzwania. Na razie gra z jednym rozgrywającym nie ma odbicia w wynikach (jedynie w statystykach +/-).

Terminarz obrazkowy dziś w innej formie, bo ładnych grafik brak. No ale co się dziwić, jak liga razem z Polsatem podają godzinę transmisji sobotniego meczu z Sopotu w czwartek w południe. Żeby nie było że tylko ja narzekam, wprost pisał o tym media manager Trefla.
cultofluna - #plk #koszykowka

Zaczynamy rewanże ćwierćfinałów, w dwóch parach się dz...

źródło: Firefox_Screenshot_2023-05-11T11-01-17.859Z

Pobierz
  • 4
@czopka: Nie ma nic gorszego, niż aplikacja Emocje.tv na smart tv, na światłowodzie wiecznie się wiesza. Kończy się tym, że trzeba podłączyć kompa pod tv, bo apka nie wyciąga. Od przyszłego roku zdaje się tylko Polsat, bardzo dobrze.