Wpis z mikrobloga

#biedanonim
Widzę, że wszyscy narzekacie na #p0lka, ale to nie jest kwestia narodowości. Ostatnio rozmawiałem z dziewczyną z Łotwy. Ma 3 siostry. Jedna wyszła za niemca, druga za szwajcara, trzecia za włocha, a ona była prostytutką, z którą się bzykałem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Powiecie, że to zatem kwestia słowianek, ale wtedy musielibyście przymknąć oko na Tajki czy Filipinki, które chętnie wyjadą z kraju zostać żoną dla odrzuconego amerykańca. Również - na ekwadorki czy wenezuelki, które jak widzą "gringo" z Europy lub USA to są gotowe. No i kolega w Japonii też nie narzekał jako Polak, bo japonki mają swoich facetów za gorszych od EU/USA.

Po prostu taka natura kobiet. Przestańcie wierzyć, że to chodzi o nasze witaminki. Są one dokładnie takie same, jak wszystkie inne. Przez tysiąc lat jakoś się to trzymało, bo religia wmówiła ludziom (plot twist - dla ICH dobra), że Pan Bóg chce monogamii, czystości i wierności na całe życie, a jak nie to grzech. Więc nawet jak były zdrady i życiowe tęsknoty za chadami, to po cichu i z poczuciem winy. Ten świat już minął.

#zwiazki #divyzwykopem #logikarozowychpaskow #blackpill #religia



· Flagi: #000baitalert
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
· Tag #biedanonim to wpisy z niską potrzebą anonimowości.

  • 9
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Lol. Tutaj chodzi raczej o o to, ze jak ktoś pochodzi z bogatego kraju i jest pogardzany przez miejscowe kobiety za wygląd to wciąż ma jakies szanse u mieszkanek biedniejszych krajów, które chcą poprawić swoją sytuacje ekonomiczna. Tu nie ma żadnego znaczenia co kto woli, bo ktoś taki nie dokonuje wyboru tylko się cieszy, ze żonę znalazł i życia nie przegrał.
  • Odpowiedz
@AlienFromWenus: Dokładnie od tego zależy. Konkretnie nie da się być szczęśliwym bez relacji uczuciowej i seksu. Bycie żoną czy mężem to tylko kwestia formalna.

Na jakość życia wpływa oczywiście wiele czynników. Jednak relacja i seks to jest fundament szczęścia i dobrej jakości życia. Oczywiście nie wspominam tutaj o jeszcze bardziej fundamentalnych czynnikach, takich jak możliwość zaspokajania głodu i bezpieczeństwo, bo z tym akurat nikt w Europie czy Polsce problemu nie ma.
  • Odpowiedz