Wpis z mikrobloga

Jak mi sie nie chce isc do tego kolchozu na nocke, to tak jakby ktos wyssal ze mnie resztki czlowieczestwa, czuje sie jak antylopa pozerana zywcem przez stado likaonow.. nie moge nic zrobic.. bo tak skur.. wiale jest to zycie, ze musisz "zarabiac" te zje..ne pieniadze zeby zyc.. zeby funkcjonowac.. nie masz znajomosci, nie umiesz oszukac systemu zeby zarabiac w inteligentny sposob pieniedzy to jestes skazany na taki sku...wia..ly kolchoz... Nie chce mi sie w wieku 30 lat przebywac z prymitiwami tego pokroju.. podlizywac do tych ludzi.. chcialbym miec juz jakies osiagy zyciowe a tu nic.. od zera.. jak 18 latek w pierwszej robocie.. ucze sie tego "szarego zycia" na nowo.

#przegryw #depresja #psychotropy #praca #kolchoz
  • 11
@RandomowyTyp: i co robisz w tym kierunku żeby wyrwać się z kołchozu? Im dalej tym będzie trudniej, wierz mi. Wsiąkniesz w to gówno i zaraz ci 40stka strzeli zanim się obejrzysz i będziesz takim samym tępakiem jak reszta twoich koleżków wózkowych czy tam innych pakowaczo monterów.