[devopsiak]

Serio, lubię swoją pracę na magazynie/w fabryce gówna, mordo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wiem jak ty wytrzymujesz przy tym komputerze 8h. Ja to bym zwariował jakbym miał tak siedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Co? 20k? Za klikanie w kąkuter? hehe to tyle co sprzątaczka w niemczech hehe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#praca #pracbaza #heheszki #przegryw #bekazpodludzi

[michal1498]

@devopsiak: Odczuwam lęk patrząc na prawą stronę obrazka

[devopsiak]

@michal1498: jest on uzasadniony. Szczególnie jak na co dzień nie masz do czynienia z taką ekhm klasą ludzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mysliciel-z-internetu]

@devopsiak: Dzisiaj byłem w takim punkcie i załatwianie sprawy klienta przez kobiety czyli wydłużanie w nieskończoność i najlepiej jakby sprawa trwała wiecznie. Co oczywiście wynika z kobiecej natury.

[srokaty]

@michal1498 zależy od zakładu im prostsza robota, która trudniej #!$%@?ć tym gorszy sort się może trafić. Chociaż nie wiem co gorsze prości niewychowani ludzie, czy nowobogadzccy #!$%@?ńcy ( ͡º ͜ʖ͡º)

[michal1498]

@srokaty: ta druga grupa, która wymieniles tez jest #!$%@? fest i ciezko sie robi z takimi

[pwone]

Co? 20k? Za klikanie w kąkuter?

@devopsiak: jaki odsetek pracowników w korpo ma taki pieniądz? Obawiam się, że max 2%. Choć prawdą jest, że na produkcji to taki pieniądz ma całe 0%.

[devopsiak]

@pwone co masz na myśli pisząc "korpo"? bo w korpo pracuje zarówno dziewczynka w call.center jak i architekt IT. samo określenie korpo nic nie znaczy poza tym, że to firma o międzynarodowym zasięgu. ci goście po prawej stronie obrazka też mogą pracować w korpo

[pwone]

@devopsiak: miałem na myśli korpo ale pracowników biur. Wiem, że biuro w korpo to też właśnie m.in. sekretarka, która 20k nigdy nie zobaczy.

[Desire22]

@devopsiak: jakby prawilne mordy z prawej lepiej się odżywiali, nie chlali, palili i nie #!$%@? się w konkubinacie, to żyliby dłużej niż ci co siedzą na krześle calyy dzien

[VirusX]

@michal1498: a ja na lewą

[NieRozumiemIronii]

@devopsiak „korpo” odnosi się tylko do pracy biurowej (optymistycznie zwaną umysłową), nie mylić z terminem „korporacja” - typem organizacji.

[devopsiak]

@NieRozumiemIronii nie ma takiej definicji. bzdura. korpo to firma o międzynarodowym zasięgu. tylko tyle i aż tyle.

[Linnior88]

@devopsiak: na odwrót, w biurze przystojni faceci i ulane brzydkie laski vs produkcja , brzydcy faceci i ładne laski , gdzieś czytałam badania że kobiety z patologii czy słabo wykształcone są na ogół atrakcyjniejsze bo ich jedyną monetą żeby wyrwać się z biedy jest poznanie lepiej sytowanego faceta
Dlatego zazwyczaj te sexy baby z insta to głównie patologia pracującą na produkcji

[devopsiak]

@Linnior88: na odwrót. Dzisiaj grube, brzydkie karierowiczki to jest absolutny margines. Każda dba o siebie, o sylwetkę + zabiegi medycyny estetycznej. Wszystkie grube, zaniedbane to produkcja, kasy, stanowiska nie wymagające wyższego wykształcenia

[Linnior88]

@devopsiak: nie wiem ja pracowałam dorywczo na produkcji w czasie edukacji i na produkcji były same młode karynki z czarnymi włosami albo młode ukrianki a w biurze wysoka jak facet polska blondyna 180 bliżej jej było do chłopa

[Linnior88]

@devopsiak: z resztą moja ciotka robi pazury usta i kwasy w swoim salonie i głównie jej klientki to takie "dżessì" a nie żadne wykształcone kobiety

[devopsiak]

@Linnior88: pewnie piszesz o biurze przy produkcji - czyli trochę lepsze robolki od przekładania papierów i wklepywania faktur, albo składania zamówień. Ja piszę o wykształconych kobietach robiących kariery

[Linnior88]

@devopsiak: Jezu facet , mój były to programista znałam się z dziewczynami jego kolegów z pracy i szczerze mówiąc byłam najmniej wykształcona i najładniejsza xD kobiety jego kolegów ważyły po 100 kilo i były po politechnikach, ja nie chce absolutnie uważac się za jakiś cud , nawet nie robię sobie żadnych zabiegów ale ich kobiety poprostu były albo grube albo starsze od nich, widocznie większość facetów po polibudzie nie patrzy chyba

[devopsiak]

@Linnior88: czyli podsumowując punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, bo u mnie na polibudzie nie było żadnej grubej laski na wydziale, tak samo pracując w kilku projektach już w IT to na szybko przypominam sobie jedną manadżerkę grubą, a cała reszta zadbana, porobiona itd.