Wpis z mikrobloga

Ehh chłopaczyna #przegrywpo30tce, kiedyś dusza towarzystwa i multum znajomych a dzisiaj poza rodziną nie ma się do kogo odezwać i nikt nie pyta co u mnie. Wybrałem się na rowerowy #spierdotrip i od razu humor gituwa, nawet wiewiórka nie uciekła na mój widok tylko się patrzyła przez 5 sekund( ͡° ͜ʖ ͡°) Nawet moje mało ciekawe miasto jest ładne jak wszystko zakwitnie i wszędzie zielono.
#samotnosc
  • 5
  • Odpowiedz
  • 3
@aqua1125: Kilka lat temu skasowałem wszystkie media społecznościowe, przestałem imprezować tak jak kiedyś bo uznałem, że weekendy wolę spędzać bardziej produktywnie. Ale nie #!$%@?łem się na ludzi, starałem się utrzymać kontakt z kim tylko mogłem, mieliśmy swoje nr telefonu i jakoś to szło. Proponowałem różne aktywności, zamiast melanżu wyjśc na obiad czy kolację, jechać do lasu, czy po prostu spotkać się na gierki, po prostu rzadziej melanż a częściej coś innego.
  • Odpowiedz
Rozumiem. Mogę się mylić, ale twoi znajomi chyba chcieli spotykać się na same imprezy i nic więcej. Moi znajomi po prostu się ulotnili zaraz po ukończeniu gimnazjum. Wcześniej spotykaliśmy się na rowery, rolki, do domu na granie czy na piechotę gdzieś. Potem zaczęli interesować się alkoholem, a ja tego nie chciałem, choć podejrzewam, że im się po prostu znudziłem.
  • Odpowiedz