1. Twoje przekonanie o prokonsumenckim nastawieniu Bookingu bazuje zapewne na pozytywnych doświadczeniach sprzed kilku lat. Rozczaruję Cię, ale obecnie Booking ma w dupie klientów i prędzej stanie po stronie hosta niż Twojej. Zgłoś oczywiście, ale nie oczekuj cudów. 2. Chłop może Cię pozwać, ma do tego prawo. Ale nie ma prawa Cię zastraszać, a to zrobił. Zgłoś to na policję – masz podstawy do obawiania się o swoje bezpieczeństwo, zwłaszcza że
@camelinthejungle: Ależ niech pozywa. Nawet nie muszę się stawić na sali żeby to wygrać. To opinia opisująca obiekt w którym byłem. Wyraziłem grzecznie swoje zdanie.
Typ nawet nie wie jak zgłosić kogoś do sądu, tylko zastrasza ludzi przez SMS.
@F_Ogot wiadomo, ale nie bagatelizowałbym kwestii gróźb. Typ jest niespełna rozumu, nie wiadomo, co wykombinuje. Bo że do żadnego sądu nie pójdzie, to (raczej) pewne.
@F_Ogot: Jeśli nie fejk to poszłabym na komisariat z tą wiadomością nawet bez nadziei na jakiekolwiek profity z tego tytułu, po prostu w imię zasad, żeby gdzieś tam wrzucili w system, że Pan z Rudery Roku z oceną 9,5 pozwala sobie na grożenie klientom.
sam napisalem niedawno opinie o barze - bar opisal ze zupelnie krece i sciemniam :) edytowalem ze sa bezczelni i nie maja ocohoty przeprosic - zglosili do google opinie i googile ja wyrzucil O_o
w Wenecji i w restauracji w centrum miasta jest taniej niz w budzie nad baltykiem
@Lorne: Jadłem ostatnio w Danii rybę z frytkami. 60 zł za bardzo smaczne danie, a porcja była duża. Restauratorów w Polsce totalnie pogrzało, a jeszcze i napiwki się upominają.
@camelinthejungle: Za straszenie pozwami booking.com grozi wywaleniem lokalu z ich portalu. Generalnie to nie usługowadcy są traktowani lepiej a właśnie usługobiorcy. Patologia jest po obu stronach. Niektórzy klienci też są dobre ziółka.
Chłop mnie straszy sądem za opinię, chcę kupić samochód, a potem znowu straszy sądem za fałszywe dane na Google xD
I jeszcze JEGO INFORMATYK JUŻ MNIE NAMIERZYŁ PO IP - chłop wysyła mi zdjęcia mojego domu (no niezbyt) na podstawie adresu rozliczeniowego z Booking xD
#patologiazewsi #patologia #heheszki #wakacje #prokuratordziurawdupie
1. Twoje przekonanie o prokonsumenckim nastawieniu Bookingu bazuje zapewne na pozytywnych doświadczeniach sprzed kilku lat. Rozczaruję Cię, ale obecnie Booking ma w dupie klientów i prędzej stanie po stronie hosta niż Twojej. Zgłoś oczywiście, ale nie oczekuj cudów.
2. Chłop może Cię pozwać, ma do tego prawo. Ale nie ma prawa Cię zastraszać, a to zrobił. Zgłoś to na policję – masz podstawy do obawiania się o swoje bezpieczeństwo, zwłaszcza że
@camelinthejungle: Ależ niech pozywa. Nawet nie muszę się stawić na sali żeby to wygrać. To opinia opisująca obiekt w którym byłem. Wyraziłem grzecznie swoje zdanie.
Typ nawet nie wie jak zgłosić kogoś do sądu, tylko zastrasza ludzi przez SMS.
Ja bym odpisał jedynie "ok" i tyle. Nic tak nie wkurza takich ludzi jak ignorowanie ich.
@Krupier: A to nie. Ale wysyłanie mi zdjęcia mojego miejsca zamieszkania to już inna sprawa.
sam napisalem niedawno opinie o barze - bar opisal ze zupelnie krece i sciemniam :)
edytowalem ze sa bezczelni i nie maja ocohoty przeprosic - zglosili do google opinie i googile ja wyrzucil O_o
A nie da się opublikować na Bookingu recenzji pobytu z tym właśnie screenem? To powinno wystarczyć w zupełności.
@Lorne: Jadłem ostatnio w Danii rybę z frytkami. 60 zł za bardzo smaczne danie, a porcja była duża. Restauratorów w Polsce totalnie pogrzało, a jeszcze i napiwki się upominają.
To jak to w końcu jest? Gość pisze, że to on chce kupić.
@camelinthejungle: Za straszenie pozwami booking.com grozi wywaleniem lokalu z ich portalu. Generalnie to nie usługowadcy są traktowani lepiej a właśnie usługobiorcy. Patologia jest po obu stronach. Niektórzy klienci też są dobre ziółka.