Wpis z mikrobloga

Zgubiłem portfel.

Następnego ranka, będąc jeszcze pod lekkim wpływem za bardzo się tym nie przejąłem, czekałem na rozwój sytuacji. Godzina 16.00, podjeżdża jegomość, z wyglądu typowy Mirek, w ręku mój portfel. Ucieszony biorę zgubę, pieniędzy w środku się nie spodziewałem, dokumenty są. Gość widzę spodziewa się jakiejś rekompensaty, a że nie miałem przy sobie żadnych pieniędzy, wziąłem jego telefon i adres. Akurat mieszkał 2 ulice dalej, więc powiedziałem, że podjadę za 2-3 godzinki i coś rzucę. Generalnie portfel niby znalazła jego żona na jakimś parkingu blablabla. Jego mina w stylu "( ͡° ʖ̯ ͡°)" ale się zgodził. Myślę ok, dam mu 50zł to będzie miał na flaszkę. Podjeżdżam, wychodzi, podaję hajs, pytam czy ok, znów mina ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale bierze i idzie do domu.
Mija 10 minut, gość do mnie dzwoni, odbieram, w słuchawce jego żona, pewnie chce mi podziękować.
Kobitka zaczyna nawijkę pytaniem czy taka kwota wystarczyłaby mi na pokrycie kosztów wyrobienia nowych dokumentów, bo ona uważa, że taka rekompensata jest śmieszna. Ja spokojnie jej odpowiadam, że tylko tyle miałem, bo studiuję, ale jakbym miał więcej to na pewno bym dał. A kobieta, że proszę się jeszcze raz zastanowić nad tą kwotą i jeśli zdobędę jakieś pieniądze to żebym je przywiózł.

Nie chcę pisać, że cebula, ale nic innego nie ciśnie się na usta.
  • 96
@Gabewu To jest #!$%@?, ja kiedyś znalazłem portfel z dokumentami i pieniędzmi, jako że miałem po drodze to myślę sobie że spoko, zawiozę go komuś. Pieniędzy nie liczyłem ale jakieś stówki tam było widać.
Otwiera chłop, daje mu portfel i mówię że znalazłem tu i tu, na to ten pierwsze co zrobił to go otworzył i zaczął liczyć pieniądze, i mówi że brakuje 400zl XD W środku był ponad tysiak więc raczej
@Gabewu: to nie Twoja wina, znaleźli to mogli wcale nie dawać. Ale jakeiś poczucie godności (zapewne mężczyzny) powiedziało żeby portfel odwieźć tym bardziej że blisko. Chłop zadowolony że zrobił coś dobrego, oddał portfel jeszcze dostał 50 zł choć zapewne ich nie chciał, nie wymagał. Wraca do domu a kobieta robi mu awanture że dlaczego tak mało zażądał. To na stówę jest ten scenariusz. Chłop chłopu nie zrobi takiej inby.
@Gabewu: dwa czy trzy dni temu znalazłem pod sklepem iphone'a, nawet nie był chyba żadnym z tych nowszych (chociaż #!$%@? się znam) poczekałem kwadrans na dziewczyny zeby przyszły i go odebrały bo chwilę później zaczęły dzwonić - dostałem tyle co na czteropak i wstyd byłoby mi bić o więcej bo widać było, że to jeszcze gówniary, pewnie nawet nie studentki. Mam cichą nadzieję, że jeśli ja coś kiedyś zgubię to znalazca
@Gabewu Co za patola. Jak w tym kraju ma być dobrze?
Co to w ogóle jest że za zwykłą przyzwoitość oczekuje się kasy. Sam zostawiłem portal w knajpie parę dni temu, wróciłem za 2h, jakąś babka uśmiechnęła się od ucha do ucha i powiedziała że portfel jest u baristy. Ani mi nie przyszło do głowy jej płacić a jej nie przyszło do głowy że należy się jej cokolwiek poza zwykłym dziękuję i