Wpis z mikrobloga

@Kannavar: nie znam tematu z praktyki, a jedynie teorii. wynika z niej że jest to możliwe, bezpieczne, istotnie tańsze, ale na pewno bardziej upierdliwe w realizacji i nie będzie to nigdy top jakość dobrej kliniki stomatologicznej u lekarza z co najmniej kilkuletnią praktyką. osobiście raz byłem opisywany przez lekarza-adepta to z takich kwiatków w najgłębiej robionym zębie nie widział w ogóle, że był wypełniany, jak to w motoryzacji "panie nie idzie
  • Odpowiedz
  • 0
@affairz Hmm, aktualnie jestem zapisany na NFZ i będę robić co można, później prywatnie, tylko zależy mi na cenie, więc pomyślałem o tej klinice przy uczelni, ale to chyba zależy od szczęścia, na jaką osobę trafię.
Może masz rację, poszukam gabinetów, poczytam opinie i pójdę na wycenę
  • Odpowiedz
@Kannavar: na nfz nie warto, naprawianie szkod będzie dużo barsziej kosztowne od zrobienia raz a dobrze.

Co do studentów - to zależy. Jak mają super prowadzącego, to leczą zgodnie ze sztuką lekarską i nowoczesną stomatologią. A jak mają takich jak ja, to leczą przestarzałymi, mniej skutecznymi metodami (ja wymieniałam wszystkie wypełnienia po 2-3 latach. A dobrze zrobione starcza na 5-7, przy dobrych wiatrach więcej).
  • Odpowiedz