Wpis z mikrobloga

#kononowicz
Przesluchalem teraz w miarę uważnie rozmowę z Leszkiem w szpitalu i na tyle co zrozumiałem i wywnioskowałem to chłopu ktoś przedstawił wersję jaką ma puszczać dalej. Niby nikt go nie odwiedzał a mówi "podobno się rozpuszczalnika nachlał i podobno to nie był pierwszy raz". A skąd on ma takie info?
  • 16
  • Odpowiedz
@extralange: Bez powodu by tego nie zrobił, jeśli by tak było, to może faktycznie jakimś trefnym, załatwionym przez dryblasa alkoholem się potruli? Wtedy lepiej byłoby sprzedać taką wersję, że Major zatruł się na własne życzenie, samemu świadomie pijąc rozpuch. Jeżeli dryblas też pił ten sam alkohol, to jakim cudem wyszedł bez szwanku z tego? A jeżeli tylko Major pił nitro i sobie śwadomie szkodził, to czym zatruł się Leszek?
  • Odpowiedz
@extralange: Dlatego piszę, że ta wersja jest dziurawa, bo jeśli Major świadomie pił, to dziwny byłby przypadek., że Leszek też się czymś tak mocno zatruł (a Leszek ŚWIADOMIE nitro nie pił, wręcz dziwi się, jak można to pić).
  • Odpowiedz
@mecenasek89: wąsaty bliżyniok jak zwykle #!$%@?ł sprawę. Nie zadał podstawowych pytań - o konkretną przyczynę pobytu w szpitalu (ból brzuszka to dość nieostre pojęcie), skąd to info o piciu nitro i czy był naocznym świadkiem spożycia, skoro jak twierdzi nie była to jednorazowa akcja. Tylko tyle i aż tyle. Pojechał tam nie wiadomo po co w zasadzie. Z tej rozmowy nic konkretnego nie wynika poza paliwem do spekulacji, bo "podobno pił".
  • Odpowiedz
@Minister_Braku_Kultury: WSW narobił więcej szumu, niż to warte, nie drążył, bo jeszcze by narracja z piciem rozpuchu upadła, a w końcu po jego rozmowie z jakimś tam świadkiem to wyszło, więc może mu w jakiś sposób zależy, żeby ta teoria była prawdziwa i dlatego jego racja jest dla niego ważniejsza niż prawda.

Ale dziwne jest to, co Leszek mówi o swoim zatruciu, że to przez malowanie bramy i płotu, ja się
  • Odpowiedz
@mecenasek89: Czyli tak, leszek powiedział że "major podobno się ochlał rozpuszczalnika" mimo że "go nie było, mnie karetka zabrała" po czym dodaje że "nie pierwszy raz chlał, a jak nie to się owąchał", co sugeruje że leszek nie ma pojęcia jak "zażywa" się rozpuch, a przy okazji powtarza plotkę i nic nie potwierdził, co wielu od rana sugeruje. Zaś trzeba to porównać z "informacjami" z kanału szef sztabu, gdzie ten mówił
  • Odpowiedz
@PZt37: granicą między lateksem i antylateksem jest bardzo płynna i wielu protagonistów zmieniało stronę. Bliżynioki szczególnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie mam dowodów, ale też coś w kościach czuje, że wąsaty farmazon wspomaga "damage control" pana z górskiej chatki, forsując wine dryblasa.
@Julek123 to sranie farba to też następny kwiatek. Nie jestem medykiem, ale krew w kale jest raczej czarna, a defekacja z krwią to raczej uszkodzenie
  • Odpowiedz
@Minister_Braku_Kultury: Przepraszam bardzo, co sugerujesz? Jeżeli udział Majora w kaleczeniu kiszki stolcowej, to przypominam, że on nie był żadnym gejem xD

Ale gdyby jelita były podrażnione i to tam było źródło krwawienia, to chyba krew w kale byłaby czerwona? Jeżeli coś mogło wywołać krwiste wymioty (Jeżeli Major rzeczywiście rzygał krwią), to podejrzewam, że jelita też mogło podrażnić. Ewentualnie, nie srał na czerwono, tylko w szpitalu zrobili badanie na obecność krwi w
  • Odpowiedz
@Julek123: nic nie sugeruję ( ͡° ͜ʖ ͡°) major nie był jedynym uczestnikiem imprezy, był jeszcze jeden wkładania menelom kijów w otwory ciała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Krew w układzie pokarmowym dość szybko krzepnie i czernieje, wymioty są w tym wypadku czarne i mają konsystencję fusów od kawy. No właśnie, co do kału mamy cały wachlarz możliwości. Chłop pojechał i nic nie wyjaśnił,
  • Odpowiedz
  • 1
@Naproksen: przepraszam kolego ale ten Pan w wywiadzie opracował także ten tego. A wracając do sprawy to mnie by w ogóle nie zdziwiło gdyby major konał w mękach,są Dryblas zabronił dzwonić na pogotowie bo się bał przypału. Być może chłop zmarł na ich oczach i dopiero Leszkowi wezwali pogotowie ale wyje$_&#@ go na dwór i powiedzieli że go nie znają.
  • Odpowiedz