Wpis z mikrobloga

"Szef Grupy Wagnera, Jewgienij Prigożyn, zgodził się wypłacić 50 mln rubli (600 tys. dol.) odszkodowania rodzinom załóg samolotów zestrzelonych dzień wcześniej podczas marszu Grupy na Moskwę" - a wy dalej uznawajcie, że to banicja i będzie siedział w jakimś areszcie domowym na Białorusi. Kasa nie ucierpiała, biznesy nie ucierpiały, władza nie ucierpiała.
Na Białorusi ma zapewne jakieś zadanie do wykonania zlecone przez Putina:
a) stworzyć białoruski Wagner i przejąć Białoruś
b) szkolić uchodźców do ataków hybrydowych na państwa NATO
c) wyszkolić siły do zniszczenia pułku Kalinowskiego i ataku na Ukrainę od północy
#ukraina #bialorus #rosja
  • 9
@Alkreni: celu szkolenia migrantów i ataków hybrydowych na granice państw NATO nie dałoby się osiągnąć w normalny sposób. Teraz oficjalnie Rosja jest czysta, powiedzą, że to "terrorysta Prigożin" robi i nie mają z tym nic wspólnego.
@DanPenna: Dlaczego by się nie dało? Przecież już byli szkoleni.
No, powiedzą i co z tego? Przecież rosyjskie teksty typu „zielone ludziki” czy „czołgi ze sklepu z czołgami” przestały robić na Zachodzie jakiekolwiek znaczenie.
Car jest słaby, a koterie wewnątrz Rosji zaczynają ze sobą walczyć. Wczoraj było widać jak na Wykopie ucichły trollkonta.
@Alkreni: ja powiem Ci, że nie wiem co się #!$%@?ło. Prigożin głupi nie jest, kasy, władzy, biznesów, własnej armii nie porzuca się z uśmiechem na ustach, zwłaszcza, że znasz ten system od 3 dekad. To po prostu wszystko śmierdzi
@DanPenna: Bo się nie porzuca. Uważam, że za wszystkie poprzednie wyskoki postanowiono go zgładzić, a ten bunt był desperacką próbą ocalenia życia; na razie skuteczną. Prigożyn mógł mieć też sojuszników w sektorach siłowych, którzy nie przeszkadzali mu w marszu.