Aktywne Wpisy
peter-sobieraj +26
Od 2 lat choruje, i żaden lekarz nie jest w stanie zdjagnozować co mi dolega (wiekszosc nawet nie próbuje).
Może ktoś z was bedzie widział co mi dolega.
Straciłem zdolność myślenia. Byłe programistą z pasją, a teraz nie potrafie napisać najprostrzych rzeczy.
Mam problem żeby połaczyć 2 fakty w wniosek.
Mam problem z pamięcią. Podczas testu u psychologa okazalo sie ze nie jestem w stanie przez minute zapamiętać 3 prostych figór geometrycznych.
Może ktoś z was bedzie widział co mi dolega.
Straciłem zdolność myślenia. Byłe programistą z pasją, a teraz nie potrafie napisać najprostrzych rzeczy.
Mam problem żeby połaczyć 2 fakty w wniosek.
Mam problem z pamięcią. Podczas testu u psychologa okazalo sie ze nie jestem w stanie przez minute zapamiętać 3 prostych figór geometrycznych.
darknightttt +4
Mam zdjęcie i wideo takiej jednej poje*anej kobiety, której wielki pies popłynął z mordą do pływającej dziewczyny a ona miała to w dupie, dopiero jak wrócił i zaczął szczekać na ludzi to go zabrała w inne miejsce. Jeśli ktoś chce to podeślę na priv.
Dopiero co była akcja że dwa amstafy w krakowie pogryzły typa na rolkach, ale widzę że ludzie mają to w dupie.
#afera #krakow
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tutaj link do sytuacji z amstaffami:
https://natemat.pl/492266,amstaffy-pogryzly-go-pod-wawelem-ma-obrazenia-jader-i-penisa
a tutaj zdjęcie pimpusia (już związanego po tym jak zaczął warczeć na jakieś dziecko) ( ͡º ͜ʖ͡º) Ale nie no, pieski są ekstra.
"Mi tam psy biegające luzem nie przeszkadzają, a jak mam jakieś obiekcje to zgłaszam właścicielowi. Wprost przeciwnie, lubię takiego psiaka pogłaskać, popatrzyć, itd. To samo z kotami i innymi zwierzętami domowymi.
Większość właścicieli psów dobrze wie, czy są agresywne, czy można je puścić wśród ludzi, jakie mogą stanowić zagrożenie.
Najczęściej z tego co widzę najbardziej
Bo przykładów gdzie nieupilnowany "piesek" kogoś pogryzł jest multum, nie trzeba się nawet wysilać ( ͡º ͜ʖ͡º)
https://warszawa.naszemiasto.pl/pies-pogryzl-rowerzystke-na-bulwarach-wislanych-w-warszawie/ar/c1-9355299
Zaraz się odpali narracja że to nie wina pieska tylko właściciela, albo tego agresywnego rowerzysty agresywnie jadącego na swoim rowerze.
ludzie nie potrafią zrozumieć, że inni nie chcą mieć śmierci przed oczami za każdym razem jak ich Pimpek rozpędza się w
Weź się nie ośmieszaj, bo naturalnym jest, że pies się wystraszył większego obiektu, który mylnie potraktował jako zagrożenie, a nie wiadomo, czy rowerzystka go przypadkiem nie trąciła lub najechała na łapę lub ogon przy tym mijaniu.
Co za odklejenie xD Pewnie te dwa amstafy się też ogromnej deskorolki przestraszyły i dlatego gość skończył w szpitalu:
https://natemat.pl/492266,amstaffy-pogryzly-go-pod-wawelem-ma-obrazenia-jader-i-penisa
Po pierwsze, to nie były jakieś "przypadkowe osoby", a tylko jedna osoba (rowerzystka)
Po drugie nie była "przypadkowa", bo mijała spacerującą z psem kobietę - nie wiadomo, czy jadąc rowerem nie trąciła tego psa, czy nie najechała mu na łapę/ogon. Wtedy jest to naturalna reakcja na ból i zagrożenie.
Tak, czy siak zwykły wypadek.
Człowiek jak mu ktoś machnie czymkolwiek nad głową lub
Sam mam psa, który #!$%@? wie co by zrobił więc go nie spuszczam nigdy gdy w pobliżu mogą być ludzie i chodzi na smyczy. Nawet jak jestem sam gdzieś na polanie to go spuszczam
@greedy_critic: Znowu wyszukujesz na siłę jakieś pojedyncze przypadki, aby nimi uzasadnić, że każdy pies jest niebezpieczny i będzie gryzł ludzi jak tylko ich zobaczy.
Mamy jakieś przepisy dotyczące groźnych ras i uważam, że one powinny być rzeczywiście na uwięzi/w kagańcu, ale wrzucanie na siłę do tych groźnych ras wszystkich innych psów tak jak ty to zrobiłeś jest zwykłą
Dystanse personalne są charakterystyczne dla ludzi i zwierząt
Dystans krytyczny
Pies na smyczy nie miał jak zareagować ucieczką na mijający, a naruszający jego przestrzeń znienacka rower:
Reakcja walka lub ucieczkaj