Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirko doradźcie coś. Zbliżam się do 30stki, a czuje się trochę jakbym nadal nie był takim w pełni dorosłym mężczyzną. Zarabiam dobrze, nawet bardzo (te mityczne na wykopie kwoty), aczkolwiek nie czuje żebym się rozwijał, w aktualnej pracy absurdalne jest to, że ostatni rok to praktycznie w ogóle mogłoby mnie nie być a i tak nadal by mi płacili. Przez to się rozleniwiłem. Mieszkanie wynajmuję. Rówieśnicy i nawet młodsi znajomi przeglądają oferty mieszkań, szukając czegoś dla siebie a ja tylko wrzucam te pieniądze na konto nawet nie lokując ich nigdzie aby nie traciły na wartości. Mam dziewczynę, dobrze się dogadujemy, mamy podobną wizję na przyszłość ale jakoś odwlekamy realizację naszych planów, bo zwyczajnie jest nam póki co wygodnie. Mam też hobby, nie nudzę się. Mam wrażenie, że "usiadłem na dupie" tj. nie rozwijam się ani zawodowo, ani prywatnie ani też tak "zyciowo" - własne mieszkanie, rodzina itp. Z drugiej jednak strony mam mnóstwo ciekawych pomysłów na własny rozwój, na to w co mógłbym zainwestować pieniądze, ale nie jestem w stanie tego zrealizować - właściwie nie wiem dlaczego. Stąd moje stwierdzenie, że nie jestem takim w pełni dorosłym mężczyzną - wydaje mi się, że gdybym był to powinienem przechodzić do czynów, działać i realizować swoje plany. Zabrzmi to może tak pseudopsychologicznie, ale mam wrażenie, że brakuje mi takich męskich wzorców - będąc dzieciakiem tata pracował za granicą, w domu był raz na 3 miesiące na tydzień przez co jakoś mam wrażenie, że mogło mi go brakować, przez co teraz jestem trochę taki zagubiony. Pytanie czy to nie jest już za późno na takie głębsze, mentalne zmiany aby naprostować swoje życie.
Jak to u was wygląda? Jak mógłbym "naprawić" swoje życie i swój mental?

#psychologia #meskosc #mezczyzni #logikaniebieskichpaskow



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 4
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: problem z decyzyjnością więc. A jaki masz ten cel rozwojowy, którego nie zrealizowałeś?
A jakbyś ustawił sobie na sztywno termin zrobienia tego? Ja tak zrobiłem z egzaminami certyfikacyjnymi, które odwlekałem w nieskończoność.
  • Odpowiedz