Aktywne Wpisy
Villeman +50
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
badreligion66 +122
Od prawie 4 miesięcy dręczą mnie objawy, które mogę określić jako ataki myśli depresyjnych. Potrafię w ciagu kilku minut odczuwać na zmianę depresję i euforię. Cały czas żyje w napięciu, bo nigdy nie wiem, co przyniesie następny dzień, godzina czy minuta. Leczę się u psychiatry, chodzę na psychoterapię, byłem dwa razy w szpitalu i nic nie pomaga. Czy ktokolwiek z was miał podobne objawy i mógłby mi jakoś pomóc, bo jestem zdesperowany i okropnie zmęczony?
Zmień dietę.
Udowodnione jest juz od dawna, że bakterie w układzie pokarmowym mają wpływ na poziom serotoniny.
Mam koleżankę która staje się depresyjną nimfomanką kiedy żywi się czymkolwiek innym niż keto-dietą. Dieta z przewagą węglowodanów odpala jej depresje i coś ala bipolar plus niekontrolowany popęd seksualny, ale na keto to jest juz kompletnie innym, normalnym człowiekiem.
Sprawdz czy może u Ciebie dieta nie ma wpływu na nastrój.
Tu masz trochę
CHAD?
@Uddhx: i oczywiście korzystasz z tego? ( ͡º ͜ʖ͡º)