Koleżanka w pracy się mnie pyta czy lecę gdzieś z dziewczyną na wakacje, odważne pytanie jak do kogoś, kto nigdy nie był w żadnym związku, nie wyjechał za granicę, ani nie latał samolotem #przegryw
@sxilll: Dwa ostatatnie punkty to z marszu możesz przecież rozwiązać i to za jakieś grosze jak z wyprzedzeniem bilety zamówisz. Poleć sobie do jakiejś Pragi, czy innego Sztokholmu, albo Londynu i cyk, pobyt za granicą i lot samolotem odbyty :). Jak chcesz przyoszczędzić to i bez noclegu może ci się udać, albo z jednym.
To bardzo łatwe. Kobiety nie muszą NIC robić, aby zostać poderwaną i być czyjąś dziewczyną. Kobiety po prostu muszą oddychać, a nawet te bardzo brzydkie znajdą faceta, który obniży swoje oczekiwania, by móc przelecieć cokolwiek. Dlatego dla kobiet jest nielogiczne, że nikt nigdy nie był w związku. Dla nich facet, który nigdy z nikim nie był, jest dziwakiem, a kobieta, która wszystkim daje dupę, jest normalna. Bo
@sxilll: to oznacza tylko tyle, ze nie jest z toba z wygladu jeszcze tak zle, jak sam o sobie uwazasz. widocznie ona zalozyla, ze mozesz spokojnie sobie kogos znalezc i jechac gdzies razem z druga polowka na wakacje
„Normictwo bywa tak odklejone, że nie jest sobie w stanie tego wyobrazić. Stare, znałem.”
Ja bym to napisał trochę w innym tonie. Bo to nie normictwo jest odklejone tylko tak wyglada życie większości: związek, wakacje, imprezy
To #przegryw jest odklejony jak nie potrafi zaspokoić swoich potrzeb życiowych i placze na tagu narzekając, ze to, ze tamto. Jeszcze nie spotkałem nikogo kto na wypoku napisałby „k..wa znowu na te Malediwy muszę lecieć”
@sxilll: przecież ona próbuje wybadać czy masz kogoś xD chłopie, weź tego nie #!$%@?, niby nie bierze się dupci z własnej grupci, ale jak nie masz innego wyboru to działaj! Zacznij od wspólnego śniadania, kawki w biurowej kuchni i ploteczek
@sxilll: dlaczego nie pojedziesz gdzieś sam? Ja bym z chęcią sama jeździla ale mnie nie stać (⌐͡■͜ʖ͡■) ale jakbym miała hajs to od razu bilet kupiony do Berlina i zwiedzanko. Lol
@sxilll: Co odpowiedziałeś? :p Mnie kiedyś ziomek zapytał czy mam już jakieś dzieci xD To był mój pierwszy dzień w nowej pracy. Miałem wtedy 21 lat i oczywiście żadnej dziewczyny na horyzoncie XD Aż mnie zamurowało wtedy, ale nawet to było miłe, że pomyślał, że mogę mieć.
Najgorzej jak ktoś z góry zakłada, że nie mam nikogo, wtedy mnie to smuci. Ale im jestem starszy tym częściej ludzie zakładają, że kogoś
#przegryw
dziś pytanie dziś odpowiedź
To bardzo łatwe. Kobiety nie muszą NIC robić, aby zostać poderwaną i być czyjąś dziewczyną. Kobiety po prostu muszą oddychać, a nawet te bardzo brzydkie znajdą faceta, który obniży swoje oczekiwania, by móc przelecieć cokolwiek. Dlatego dla kobiet jest nielogiczne, że nikt nigdy nie był w związku. Dla nich facet, który nigdy z nikim nie był, jest dziwakiem, a kobieta, która wszystkim daje dupę, jest normalna. Bo
└[⚆ᴥ⚆]┘
„Normictwo bywa tak odklejone, że nie jest sobie w stanie tego wyobrazić. Stare, znałem.”
Ja bym to napisał trochę w innym tonie. Bo to nie normictwo jest odklejone tylko tak wyglada życie większości: związek, wakacje, imprezy
To #przegryw jest odklejony jak nie potrafi zaspokoić swoich potrzeb życiowych i placze na tagu narzekając, ze to, ze tamto.
Jeszcze nie spotkałem nikogo kto na wypoku napisałby „k..wa znowu na te Malediwy muszę lecieć”
Komentarz usunięty przez moderatora
Mnie kiedyś ziomek zapytał czy mam już jakieś dzieci xD To był mój pierwszy dzień w nowej pracy. Miałem wtedy 21 lat i oczywiście żadnej dziewczyny na horyzoncie XD Aż mnie zamurowało wtedy, ale nawet to było miłe, że pomyślał, że mogę mieć.
Najgorzej jak ktoś z góry zakłada, że nie mam nikogo, wtedy mnie to smuci. Ale im jestem starszy tym częściej ludzie zakładają, że kogoś