Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +23
mam takie fazy na jedzenie, które mogłabym jeść codziennie i tylko to i aż do porzygu. były to ostatnio:
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
kilo-bravo +56
W rugby "7" jest tak mało czasu bo to mega intensywny wysiłek. To nie piłka nożna tu nie ma kółeczka, podawania od obrońcy do obrońcy. Nikt nie wytrzyma więcej minut.
Poza tym turniej rugby "7" to imprezy całodniowe - jedna drużyna gra średnio 3-4 mecze w ciągu dnia a event średnio trwa o 10 do 17. Przez ten czas obejrzysz wiele meczy.