[Hamza]

#ksiazki
czy są jakieś książki, w których bohater pochodzi z przyszłości, a znalazł się w czasach średniowiecza i mimo, że sam nie zrobi broni palnej czy silnika, ale będzie opowiadał komuś jak jego świat, z którego pochodzi wygląda, jakich urządzeń, przedmiotów się tam używa itd.

ten bohater mógłby też opisać działanie dość prostych rzeczy, które w tym świecie średniowiecza by zrealizowano jakoś.

a jeśli takich książek nie ma, to może chociaż jest jakas, gdzie ktoś z obcej planety, podobnej do Ziemi, ale bardziej rozwiniętej, odwiedza Ziemię, by komuś opisać jak jego świat wygląda i technologia?

[dzieju41]

@Hamza: wehikuł czasu o tym nie jest?

[arysto2011]

@Hamza: W jednej z części Stalowego Szczura Harry’ego Harrisona był taki wątek.

[Grzybek88]

@Hamza: aż mi się przypomniał serial, który ogladałem za gówniaka- Tajemnica Sagali, to był sztos

[moll]

@Grzybek88: też go dobrze wspominam

[Cegli]

@Hamza: Z tego co pamiętam, to taki motyw jest użyty w Oku Jelenia Pilipiuka. Gość na początku książki się przenosi do XI wiecznej Norwegii i używa swojej wiedzy z teraźniejszości do rozwiązywania problemów tam. Tak mi się kojarzy

[makaronzjajkiem]

@Hamza: @Cegli: „Jankes na dworze króla Artura” Marka Twaina z 1889 roku.

[Oo-oO]

@Hamza: poniekąd takie wątki są w "Kronikach Amberu" Zelaznego, choć nie stricte opisywanie troglodytom innych światów.

[foronetopiconly]

@Hamza:
Vuko Drakkainen, "Pan Lodowego Ogrodu".