Aktywne Wpisy
Caracas +13
Latam około 60-65 razy w ciągu roku. Trochę prywatne (5 razy) reszta służbowo teraz głównie Europa wcześniej dosłownie cały świat.
Zawsze na każdym lotnisku na świecie rozwalały mnie te komunikaty "Pasażerowie lecący do Izraela przypominamy o przejściu dodatkowej obowiązkowej kontroli bezpieczeństwa. Przypominamy, że kontrola jest obowiązkowa a jej czas może wynosić nawet 30 minut."
I zawsze ten widok totalnego upadku społeczeństwa co oni tam z ludźmi robili.
To też nie jest normalny
Zawsze na każdym lotnisku na świecie rozwalały mnie te komunikaty "Pasażerowie lecący do Izraela przypominamy o przejściu dodatkowej obowiązkowej kontroli bezpieczeństwa. Przypominamy, że kontrola jest obowiązkowa a jej czas może wynosić nawet 30 minut."
I zawsze ten widok totalnego upadku społeczeństwa co oni tam z ludźmi robili.
To też nie jest normalny
Takijakja +6
Potrzebuje porady... Od kilku miesiecy mam dziwne poczucie lęku, prześladuje mnie. Dla przykładu jak wychodzę z pracy zawsze mam lęk, że zrobiłem coś źle mimo, że wiem iż tak nie było lęk prześladuje. Cały wolny czas spędzam w łóżku, siedzę do późnych godzin bo niechce spać by następny dzień się nie skończył bo następny może być gorszy i pytanie... Czy jak umówię się na wizytę to potraktuje mnie poważnie, bo ostatnio czytam,
Jezu jak mnie #!$%@?ą tacy ludzie bez języka.
Jestem w hipermarkecie na zakupach, i baba próbuje załadować zgrzewkę cukru do wózka ale jej to kompletnie nie idzie.
Wszędzie się rozgląda błagalnym wzrokiem, żeby jej ktoś pomógł, przechodzi koło niej co najmniej z 30 osób i nikt nie reaguje.
Obserwuje babę dobre 5 minut i w końcu podchodzę do niej i się pytam, pomóc jakoś pani?
Tak, zawiało mnie coś ostatnio i nie dam rady zapakować tego cukru na wózek, może mi go tam pan wrzucić?
- Jasne niema problemu.
I nie chodzi, mi o to że 30 ludzi przechodziło i było widać po babie że potrzebuje pomocy z zapakowaniem tego.
Tylko mi chodzi o to, że #!$%@? ludzie stracili jakiś język, przecież jakby zapytała pierwszego lepszego faceta który obok jej przechodzi, to by na pewno jej pomógł.