Wpis z mikrobloga

@Darth_Gohan: ja na takiego nie trafilem. Jak ktos broni posrednikow, to albo jest jednym z nich albo nigdy nie kupowal/sprzedawal/wynajmowal mieszkania.

To sa hieny, najgorsze gnidy. Pluje na ten zawod, banda cwaniakow. Myslisz, ze taki posrednik dziala w imieniu kogokolwiek? On dziala w imieniu swojego portfela i niczego wiecej.

Za wystawienie ogloszenia, pokazanie klientowi on bierze 2% od wartosci. Policz sobie ile to jest np od domu za 900kk....

A te
@szejk_wojak: pośrednik i aspekty prawne XDDD raz skorzystałem z "usługi" pośrednika to musiałem się z chłopem kłócić bo umowę sprzeczna z ustawą wymyślił. Koniec końców zmienił ale co się nawk... Denerwowałem to moje.
@mickpl: rok temu kupowałem mieszkanie i jedyne co mogę powiedzieć, to to, że pośrednicy to największy tak branży nieruchomości. Stawki od 2,0% do nawet 5,0%, a byli tacy pośrednicy, którzy nie wiedzieli totalnie nic o mieszkaniu i nie potrafili odpowiedzieć na najprostsze, kluczowe pytania xD pośrednicy z jakiś firm oferowali przynajmniej przygotowanie umów, przeprowadzenie przez cały proces kupna itp, ale były gagatki, które po za otwarciem drzwi wejściowych nie oferowali nic
@szejk_wojak: ten Piotr co pisze o tym ze kupujacy to slabsza strona chyba nie ogarnia na czym polega jego praca

Czy mu sie to podoba czy nie, posrednik ma zadanie podobne jak prawnik - wyciagnac jak najwiecej dla swojego klienta za pieniadze, nawet jesli obiektywnie uwaza ze to nie do konca uczciwe. Druga strona jest slabsza - i bardzo dobrze, bedzie mu latwiej pracowac, wiecej wyciagnie. To nie kupujacy go zatrudnia
Kupiłem nieruchomość i sprzedałem bez pośredników.
Przy kupnie się tylko ogląda i potem podpisuje umowę /akt u notariusza. Poza przekazaniem danych nic się nie robi.
Przy sprzedaży daje się notariuszowi kilka dokumentów które i tak trzeba samemu załatwić i tyle.

PO CO POŚREDNIK?
DRUGI PROBLEM: pośrednik poniekąd działa również w imieniu Kupującego (negocjuje w jego imieniu cene, zadatek, wyposażenie, terminy), tworzy umowę przedwstępną, która zabezpiecza zarówno interesy Sprzedającego i Kupującego.


@Jergen: no to dlaczego posrednik dziala poniekad na korzysc Kupujacego, jesli to Sprzedajacy go zatrudnil? Jakbym byl w sadzie, oskarzony o cos i bral prawnika ktoremu place zupelnie by mi sie nie podobalo jakby on nagle za moimi plecami negocjowal cos na korzysc oskarzyciela.
ośrednik odpowiada na początku za komunikację między kupującym i sprzedającym. To on ich umawia to on jest obecny przy spotkaniu. Każdy średnio myślący pośrednik zabezpiecza się umową przed pokazaniem mieszkania żeby klient nie zrobił mu kuku i załatwił czegoś za jego plecami. Jak załatwisz to za jego plecami możesz mieć niestety problem.


@Darth_Gohan:

zaraz, zaraz...ale jak ma byc odpowiedzielny za poczatkowa komunikacje, to tak naprawde robi za posrednika SPRZEDAJACEGO.

Zeby udowodnic
Ktoś: prowadzi kulturalną debatę próbując uwypuklić zalety niektórych rozwiązań

@larvaexotech: NA KRZYŻ!

@mickpl: Jak dla mnie zakaz brania pieniędzy z obu stron + oferta od pośrednika musi wyraźnie być oznaczona że jest od pośrednika i pośrednik bierze pieniądze od jednej albo drugiej strony i już. To są proste rozwiązania i od nich się zacznie. Albo krok dalej, zakaz brania od kupującego, ale to będą obchodzić.
Znając PiS może się skończyć
@mickpl pośrednik ma sens jedynie w przypadku gdy sprzedający jest na tyle nie ogarnięty że nie potrafi wystawić ogłoszenia na olx i nie potrafi sam ogarnąć potrzebnych dokumentów, bo na przykład ma 80 lat. ewentualnie gdy sprzedaję nieruchomość zdalnie. ale co mnie to gówno obchodzi i dlaczego ja jako kupujący mam za to płacić?
Ustawa, żeby uregulować ten chaos jest potrzebna i sensowną. Musi być tylko dobrze spisana.

Jako pośrednik napiszę, że dla mnie zawsze dziwne było to że jedna osoba reprezentuje dwie strony i kupująca i sprzedająca. Nie da się rzetelnie i uczciwie tak reprezentować dwóch klientów. No chyba że sprzedaż ma być na zasadzie zapoznania ze sobą dwóch stron jak w biurze matrymonialnym.

Uważam, że zawód jest potrzebny tylko niestety jest sporo niedouczonych ludzi
@szejk_wojak: chciałbym ci podziękować za dwie rzeczy:
- idealne zobrazowanie na czym ten gówniany "zawód" dziś polega
- raka, jakiego dostałem po przeczytaniu tego obrazka.
Jako pośrednik napiszę, że dla mnie zawsze dziwne było to że jedna osoba reprezentuje dwie strony i kupująca i sprzedająca.


@JaneAhonnen-PokonamCie: ale przecież Twoi koledzy po fachu co rusz tam wypisują, że pośrednik NIE REPREZENTUJE żadnej strony tylko "jest odpowiedzialny za finalizację transakcji", w domyśle - bez jego błogosławieństwa obie strony nie wiedziałyby biedne co mają zrobić xD Ustalcie tam może wspólną wersję najpierw.

Pisanie o "niedouczonej części przedstawicieli zawodu" to
@DryfWiatrowZachodnich: Ok, to prawda. I rozumiem, że Sprzedający ma płacić za negocjowanie ceny, która i tak będzie chciał negocjować Kupujący. Rozumiem, pośrednik może by pełnomocnikiem Sprzedającego i reprezentować tylko jego interesy i wtedy ok, Kupujący nie powinien nic płacić ale nie powinien również WYMAGAC wtedy od pośrednika jakichkolwiek działań.
Zresztą odniosłeś się do jednego, a nie uważasz, że problemy które wymieniłem wymagają pogłębionej analizy?
Moim zdaniem najlepsza zmiana jest taka:
1.