[Korda]

Chcę wymienić sobie klawiaturę w laptopie, bo przestaje mi coraz więcej przycisków działać.

Obecnie nie działa s, Fn, ❖ i nawet nie pamietam co jeszcze. Chyba alt.

W każdym razie. Jak usunąć te czarne… kropeczki? Nity? Będę mógł je wrzucić z powrotem? Muszę ściągnąć jakoś tą metalową blachę.

Nie chce zerwać kolejnej nocki, bo wiem, że nie zasnę jak tego nie zrobię, a niedługo mam lot.

[bruuh]

@Korda: to jest jakiś zgrzany plastik/klej i trzyma klawiature przyczepioną do górnej blaszki (bez nich klawiatura sie będzie zapadać do środka laptopa i klawisze będą sporo poniżej obudowy)
niestety jedyny sposób tutaj to je uciąć np żyletką czy czymś ostrym, a montaż klawiatury z powrotem nie będzie już taki prosty bo ich łatwo nie uzupełnisz, ja próbowałem klejem na gorąco i wychodzi to lipnie, może lutownicą roztopić ten plastik tak jak

[Korda]

@bruuh: brzmi jak kupa roboty. Chyba trzeba wywiesić białą flagę i dać do serwisu. (╯︵╰,)
Nie mam tyle czasu, by się tym zająć.

[Aguirre_gniew_brzozy]

@Korda: moja wymiana skończyła się rozbita matryca ale życzę powodzenia

[Korda]

@bruuh @Aguirre_gniew_brzozy: zacząłem się zastanawiać, czy nie można by tego cyną zastąpić. Domyślam się, dlaczego jej tam nie zastosowano, ale nie jestem też pewien też, czy to nie zwykła oszczędność.

[try_catch_finnaly]

@Korda: to są plastikowe nity. Ja jak wymieniałem klawe w swoim lapku to je po prostu zeszlifowałem na tyle, żeby puściły, a przy składaniu dałem na nie kropelkę i było OK. Cyną ich nie zastąpisz, bo to plastik w całości jest.