Wpis z mikrobloga

@adhsklusljhagxnki: pewnie nie chodzi o to ile ktoś zapłacił tylko sam fakt, że zapłacił - wiesz nikt Ci nie każe iść na to wesele, ale jak już idziesz to przynajmniej ja mam taki odruch, że chociaż za to co bym przejadł bym zapłacił gdybym nie chciał komuś prezentu dać. Te średniowieczne slogany typu że mnie zaprasza nie msuze nic dawać to chamówa zwykła jest. Są jakieś wzorce postępowania, a jak się
@adhsklusljhagxnki: tez mam sezon weselny, zorientowałem się u młodych jak teraz cenowo wychodzi i mniej więcej jest tak: 1-dniowe wesele 700 zł, 2-dniowe bez noclegu 900/1000 zł, 2-dniowe z noclegiem 1200 zł. Oczywiście przy założeniu że idzie się z osobą towarzyszącą. To są ceny w powiatowym, jak ktoś robi wesele w warszawce czy podobnych to wiadomo że będzie drożej.
@adhsklusljhagxnki: wiem, że to bait typowo z Pudelka ale... jakim debilem trzeba być aby organizować wesele i oczekiwać aby goście zwracali tyle aby się wyszło na zero. Jak się chce wyjść na zero to się robi płatne bilety a nie zaproszenia. Gość nie musi nic dawać a w dobym guście GOŚCIA jest aby nie przyjść z pustymi rękami czytaj. przyniósł prezent, nie #!$%@? kasę bo to nie jest impreza biletowana.
@Pszehooy: My ostatnio bylismy na komunii chrzesniaka żony i wrzuciliśmy 3 koła. Ale to wiadomo, chrześniak. W zeszłym roku u jej przyjaciółki to dalismy 2 koła łącznie. W tym roku tysiaka dla znajomej, ale nie pojechalismy na wesele, bo termin w srodku tygodnia a z urlopem kiepsko i tylko do kosciola na sam slub wpadlismy.
Dodaj sobie do tego pare stowek w ramach prezentu i bedzie git


@HIMARS: Cała koperta jest prezentem xD nie wiem jak w głowach zrodziło sie myslenie o płaceniu za koszty wesela przez gości, niech mu siostra fakturę wystawi.
Jeśli mam kalkulować ile kosztowało wesele i ile musze włożyc w kopertę to było by miło gdyby młodzi uwzględnili moje zdanie w planowaniu wesela, razem zdecydujmy na co nas stać xDD