Wpis z mikrobloga

@thomsona: Bo mu się chciało ruszyć z jaskini na łowy, złapać rzeczoną białogłowę za włosy i przytargać do jaskini. Tam ją wykorzystywał w opór puki nie zbrzuchacił, jak już zgrubła to szedł po następną. Wiedział że ta zbrzuchacona nigdzie mu nie ucieknie bo nikt by jej nie chciał. I w ten sposób robił sobie mały haremik na własne potrzeby.