Wpis z mikrobloga

@bialkovski: chlopy dobrze Ci radzą z pieniedzmi i żeby nie gadać szczegółów o sobie, ale udawanie że nie jesteś Polakiem uwłacza godności, jak będziesz fajną, miłą, pomocną osobą bez względu na narodowość każdy Cię doceni, generalnie nie wczuwaj się w robocie bo tylko #!$%@? stałych pracowników
  • Odpowiedz
@bialkovski: Rób swoje, jedziesz tam do pracy a nie na kolonie. Pieniądze jeśli wypłacane w gotówce natychmiast dostarczaj do banku. Nie miej przy sobie w gotówce więcej niż 50 euro. Na wszystkie pytania od rodaków odpowiadaj "nie wiem, nie mam, nie znam" dostosowane do sytuacji.
  • Odpowiedz
@bialkovski nie jedź przez jakaś gównianą firmę, nawet bez języka bez problemu znajdziesz prace bez pośrednika. Wyprowadź się na własne mieszkanie. 300e miesięcznie w małej miejscowości starczy
  • Odpowiedz
@bialkovski: Zazwyczaj w takich miejscach potrafią pracować patusy którzy wszystko na chlanie #!$%@?ą.
Polecam sobie nawyki zrobić, żeby kupować w tanich sklepach jak Lidl, Aldi. W kiku masz ceny zbliżone do PL więc łatwo tam nowe tanie ciuchy dorwać. Na produkty takie jak wędliny czy sery dobrej jakości wydasz więcej (my przywoziliśmy z Polski i mroziliśmy jak się dało).
Z lepszych rzeczy w zależności od Landu ludzie dobrze nastawieni i ceny
  • Odpowiedz
@Folia_z_kompotu: wszystkie rady powyżej są świetne, uważaj na siebie, ale z innej beczki, spakuj się porządnie, sprawdź 3 razy czy wszystko masz. Oczywiście możesz dokupić rzeczy w Niemczech, ale to niepotrzebny stres i na samym początku oczywiście wydatek. To co piszą o Polakach to niestety prawda, powodzonka i nie daj sobie wejść na głowę !! :)
  • Odpowiedz
@bialkovski: nie sluchaj tych cymbalow, ktorzy mowia ze masz uwazac na Polakow, jest duzo slabego elementu, owszem, ale mozna tez poznac wartosciowych ludzi. Chlopaki z podlasia nalgladali die youtuba a potem strasza. Jesli nie znasz angielskiego ani niemieckiego to nie masz wyjscia, bo zwariujesz. Patusow z gory poznasz, takich to unikaj.
  • Odpowiedz
@bialkovski: nie słuchaj debili mówiących o nie zadawaniu się z Polakami xd po prostu unikaj patologii, wszyscy jesteśmy ludźmi. Pracuje za granicą i można spotkać wielu świetnych rodaków
  • Odpowiedz
@bialkovski: Kup zapas podstawowych leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych, na żołądek, na biegunkę itd. Szukanie ich w obcym mieście, gdy cię złapie jelitówka w środku nocy, nie będzie łatwe. Po przyjeździe ustal gdzie masz tani sklep spożywczy czy odzieżowo-przemysłowy. Nie chciałbyś w Polsce być skazanym na żywienie się w żabce, prawda? Wyślij do kogoś w Polsce swoje dokładne zagraniczne namiary, aby w razie przypału ktoś mógł Cię zlokalizować i odebrać. Albo zgłosić zaginięcie,
  • Odpowiedz
@CzarnyBursztyn: Nie wiem gdzie wykopki trafiały ( albo wkręcają ) ale jakoś na wszystkich wyjazdach co miałem, to może z 5 % to byli ludzie źli, lub mieli jakieś inne wady. często trafiałem na normalnych, z którymi można było pogadać, napić się, albo zapalić i obejrzeć mecz. Często jak ktoś obiad robił, to zrobił na kilka osób ( tego nie lubiałem, bo trzeba było potem się odwdzięczyć XD ) Ogólnie to
  • Odpowiedz