Wpis z mikrobloga

Mirki potrzebuję pocieszenia. Jutro mam mieć biopsję szpiku kostnego z biodra. Im więcej czytam o tym, tym gorzej ( ͡° ʖ̯ ͡°) Już nie wiem jak wysiedzieć... akcja będzie się działa jedynie na znieczuleniu miejscowym a mi na samą myśl o tym robi się słabo.

#biopsja #medycyna #pomocy
  • 9
  • Odpowiedz
  • 5
@Konata robię kilka biopsji kości miesięcznie, pacjenci tolerują dobrze i nie narzekają specjalnie. Im bardziej się nakręcasz tym bardziej będzie to nieprzyjemne.
  • Odpowiedz
  • 1
@mily_mag_pierniczek: @Strahl dzięki za próby pocieszenia - przeżyłam. Miłe to nie było, bardziej niekomfortowe i momentami jakieś tam kłucie w nodze i dziwne uczucie w pośladku - pielęgniarka powiedziała, że wygląda na to, że mam całkiem wysoki próg bólu. Teraz jedynie został plaster i ból biodra. Tak dla jasności - badają mnie przez obniżony poziom białych krwinek, który ciągnie się od co najmniej grudnia (dopiero wtedy miałam w tym kraju pierwsze
  • Odpowiedz
  • 0
@kate_kate: nie, lekarka wykonująca biopsje mówiła, że powinny być w ciągu 2 tygodni ale i tak dostałam termin na omówienie wyników dopiero na 20 września. Mam tylko cichą nadzieję, że gdyby serio znaleźli coś złego to by zadzwonili wcześniej
  • Odpowiedz
@Konata Myślę, że tak. Mało dobrego można powiedzieć o naszej służbie zdrowia ale myślę, że mimo wszystko dowiedziałabyś się od razu po wynikach jakby faktycznie coś było
  • Odpowiedz